W czasie spotkania miałyśmy także okazję przyjrzeć się trochę bardziej z boku swoim wspólnotowym radościom i smutkom, pragnieniom i niepokojom i podzielić się nimi z naszą matką Beatą oraz siostrami, które nam towarzyszyły – s. Bogumiłą i s. Joanną.
Nie spędziłyśmy tych 9 dni jedynie na teoretyzowaniu, ale przede wszystkim po prostu budowałyśmy wspólnotę. Obecność, modlitwa, praca, w tym współpraca w tworzeniu wspólnego dzieła, jakim była rekreacja dla sióstr przełożonych i sióstr pniewskiego domu, to główne elementy kształtujące naszą codzienność. Zauważyłyśmy, że niestety w ciągu roku wciągnięte w wir obowiązków często odwracamy tę kolejność. Na pierwszy plan wychodzi praca, potem modlitwa i gdzieś tam na końcu pojawia się obecność. Dlatego nasza tegoroczna rekreacja – otwarcie kawiarenki „U Mniszki”, jest zaproszeniem dla każdej z nas, by w naszych wspólnotach również tworzyć przestrzeń do zwyczajnego bycia ze sobą, poznawania siebie nawzajem, rozmowy i zatrzymania się. Czasem warto poświęcić chwilę, by zauważyć tę jedyną i niepowtarzalną perłę, którą Pan Bóg nam dał i zadał w osobie naszej współsiostry, oraz by w ten sposób jeszcze piękniej odpowiadać na pragnienie serca naszej kochanej Matuchny, św. Urszuli: Kochajcie się, Dzieci moje, żebym patrząc z tamtego świata na Dzieci moje kochane, widziała je złączone w najczulszej miłości, tworzące jedno serce i jedną duszę – oto gorąca prośba starej Matki Waszej, która tak Was kocha z głębi serca.