Córka Jana i Marii z d. Kity. Wychowywała się w licznej (12 dzieci) i wzorowej rodzinie rolniczej. Już od I Komunii św. pragnęła oddać się całkowicie Bogu, żyć w ukryciu i na wieki chwalić Stwórcę i Niepokalaną Maryję. Wstąpiła do Zgromadzenia, mając 21 lat. Nowicjat odbyła w Pniewach, a po złożeniu ślubów zakonnych nadal przebywała w domu macierzystym, pomagając w różnych działach pracy. Cicha, spokojna, pogodna i pobożna, chętnie oddawała innym usługi, była ze wszystkiego zadowolona. Zachorowała na anemię i miała mieć usunięte migdały. W szpitalu w Poznaniu stwierdzono u niej ostrą białaczkę. Kiedy dowiedziała się o stanie swego zdrowia, zdziwiła się, że: taka młoda, a już ją Pan Jezus chce wziąć do siebie. Zgodziła się jednak na wolę Bożą, której zawsze starała się być wierna. Tego samego dnia przyjęła sakrament chorych i złożyła wieczyste śluby. Była bardzo szczęśliwa. Następne dni przynosiły coraz większe pogorszenie. Cicho oddała duszę w ręce Stwórcy. Spoczywa na urszulańskim cmentarzu w Pniewach.