Córka Józefa i Agnieszki z d. Szel. W wieku 25 lat wstąpiła do Zgromadzenia w Sieradzu. Tam też spędziła okres formacji, złożyła śluby czasowe i w 1934 wieczyste, a potem przeżyła całe życie zakonne. Pracowała najpierw długo w piekarni, następnie przy sprzątaniu. Była pracowita, aktywna, a przy tym miła, zgodna w życiu wspólnym, pełna poświęcenia i umartwienia. Dźwigała ciężki krzyż: chorowała na zanik mięśni i przez prawie 7 lat nie opuszczała łóżka. Trudy wrześniowej ewakuacji na początku II wojny, potem ciężkie warunki mieszkaniowe i słabe odżywianie w czasie okupacji pogorszyły stan jej zdrowia. Starała się przymusową bezczynnością i cierpieniem uwielbiać Boga i chętnie poddawać się Jego woli, wypraszając przez to łaski dla kapłanów, przebywających w obozach koncentracyjnych. Zdana była całkowicie na obsługę sióstr, które - same zapracowane - nie zawsze rozumiały jej ciężki stan. Do tak dotkliwej choroby dołączyła się później gruźlica, która jeszcze bardziej wyniszczała organizm. Wreszcie nastąpił paraliż i po niedługim czasie śmierć. Kondukt pogrzebowy szedł przez całe miasto, co wywarło na ludziach ogromne wrażenie, gdyż podczas okupacji było to zabronione. Na cmentarzu parafialnym proboszcz wygłosił długie przemówienie, w którym podkreślił, że chorowała jak święta i heroicznym cierpieniem wypraszała u Boga łaski nie tylko dla sióstr, ale i dla całego społeczeństwa sieradzkiego.
- S. Paulina Aniela Jaskulanka USJK, Kronika okupacyjna klasztoru Sióstr Urszulanek w Sieradzu, Niepokalanów 1993.