Wydrukuj tę stronę
piątek, 25 czerwiec 2021 15:16

Spotkanie najmłodszych sióstr w Ożarowie Mazowieckim

W dniach 18-20 czerwca 2021 roku, w ostatni weekend przed nadejściem lata, wyruszyłyśmy na nasze wiosenne spotkanie do Ożarowa Mazowieckiego. Z Pniew wyjechałyśmy o świcie, by już o godz. 7.30 uczestniczyć w Eucharystii w Łęczycy, gdzie s. Justyna i s. Martyna odbywały czas kandydatury. Siostry ze wspólnoty łęczyckiej ugościły nas po królewsku: nakarmiły, oprowadziły po urszulańskich włościach: domu, przedszkolu i ogrodzie oraz pokazały najpiękniejsze miejsca tego królewskiego miasta, a co więcej przed wyruszeniem w dalszą drogę ochłodziły nas lodami...

Kolejnym przystankiem, a właściwie miejscem docelowym, był już Ożarów Mazowiecki. Na progu naszego domu przy ul. Zamoyskiego spotkałyśmy się z Wiktorią i już w tym, nieco powiększonym składzie, zostałyśmy gorąco przywitane i po urszulańsku ugoszczone przez siostry z ożarowskiej wspólnoty.

Wielką radością była dla nas możliwość poznania historii tego domu, usłyszenia trochę więcej o cudzie uratowania życia Danielowi Gajewskiemu i zobaczenia, jak siostry obecnie żyją i służą. Miałyśmy również okazję poznać tamtejszego ks. Kapelana, który był bardzo uradowany, że „przyszłość Zgromadzenia zawitała w Ołtarzewie”. Musimy przyznać, że wiele „frajdy” przysporzył nam przedszkolny plac zabaw, który w niejednej z nas obudził dziecięcy entuzjazm. W takich chwilach można dużo lepiej zrozumieć słowa Jezusa: „Zaprawdę, powiadam wam: Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego” (Mt 18,3).

Jakby różnych atrakcji było mało, to w sobotę pojechałyśmy na pielgrzymkę do Niepokalanowa. Zaplanowane, spokojne kilka godzin skupienia, Pan Bóg zamienił na wiele niezwykłych i pięknych spotkań, pozwalając doświadczyć, że nasz Bóg jest Bogiem niespodzianek oraz że to On jest Panem naszego czasu i najlepszym jego Organizatorem. Najbardziej w nasze serca zapadły spotkania ze św. Maksymilianem Marią Kolbe, św. Józefem, Maryją i Jezusem. To zawsze wyjątkowe doświadczenie – móc chodzić drogami, którymi chodził człowiek święty, i poznawać to, co dla niego było najcenniejsze. Spotkanie z Jezusem i Maryją w Kaplicy Wieczystej Adoracji „Gwiazda Niepokalanej” było okazją, aby wtulić się w czułe objęcia Maryi i wsłuchać się w bicie dwóch najdroższych serc: Najświętszej Matki i Jej Syna.

Zalane obfitością łaski i Bożych darów wracałyśmy do domów: Wiktoria jeszcze do Lublina, a my do Pniew. Jednak w drodze powrotnej czekała nas jeszcze jedna niespodzianka. Zatrzymałyśmy się nieopodal Wrześni, w Węgierkach, gdzie m. Franciszka Popiel i s. Urszula Kuleszanka 16 sierpnia 1963 roku miały wypadek samochodowy.

Tak ubogacone, z radością i wdzięcznością w sercu, wróciłyśmy do naszej szarej codzienności. Mając w pamięci słowa powiedziane o życiu naszej Matki Założycielki „zawsze w drodze, nigdy nie wykorzeniona”, oraz wpatrzone w postawę Maryi, będziemy zachowywać wszystkie „te sprawy” i rozważać je w naszych sercach. 

s. Karolina Sieradzka

Czytany 2024 razy Ostatnio zmieniany piątek, 25 czerwiec 2021 15:39