Rozmyślanie

Rozmyślanie na środę VII tygodnia wielkanocnego

03.06.2025
Rozmyślanie na środę VII tygodnia wielkanocnego

Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą. Jak Ty Mnie posłałeś na świat, tak i Ja ich na świat posłałem. A za nich Ja poświęcam w ofierze samego siebie, aby i oni byli uświęceni w prawdzie».
/J 17,19/

Serce Twoje, o Jezu, stało się ofiarą za moje grzechy. Konało z bólu, przebite włócznią, a z tego Najświętszego Serca wypłynęły ostatnie krople Krwi – jako ofiara przebłagalna za grzechy świata. Była to ofiara strawiona ogniem świętej miłości na ołtarzu Krzyża.
O Jezu, i ja pragnę być Twoją ofiarą! Możesz uczynić ze mną wszystko, co Ci się podoba. Jestem Twoją ofiarą – dlatego zgadzam się na wszystko. Rób ze mną, co chcesz, jak chcesz i kiedy chcesz. Nic dla mnie – wszystko dla Ciebie!
Jako ofiara powinnam płonąć w modlitwie, aż się całkowicie spalę – choć nieraz modlitwa przychodzi mi z trudem. Powinnam trawić się w pokucie, aż się strawię – choć prawdziwy żal, będący najgłębszą formą pokuty, przychodzi mi z wysiłkiem.
Mam ogarnąć miłością swoje otoczenie, bliźnich, cały świat – aż w tej miłości i poświęceniu zatracę swoje „ja” i stanę się, na wzór Serca Jezusowego, prawdziwą ofiarą całopalną – ofiarą za moje grzechy.