Rozmyślanie na wtorek X tygodnia zwykłego
Tak niech wasze światło jaśnieje przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie».
/Mt 5, 16/Nie to jest wielkie, co świat podziwia i wynosi, lecz to, co jest „z Chrystusem, w Chrystusie i dla Chrystusa”. I właśnie o to muszę zabiegać w swoim życiu. Nie wolno mi oglądać się na ludzkie sądy, gonić za ziemską chwałą ani pozwolić ambicji się rozpanoszyć. Jeżeli działam dla Chrystusa, moja praca jest wielka i wartościowa, choćby w oczach ludzi była wzgardzona i uznana za małą, choćby nikt jej nie widział, nie chwalił i nie darzył uznaniem.
Jeżeli moje życie jest ukryte w Chrystusie, jest ono święte, pełne blasku i chwały. 'Ukryte w Chrystusie’ oznacza: Jemu chwała, a mnie ukrycie i zapomnienie. Chrystus we mnie, a ja w Nim – On niech rośnie, ja zaś niech się zmniejszam coraz bardziej, aż zniknę zupełnie w Chrystusowym blasku.
Z Chrystusem chcę być zawsze i wszędzie: Jego ręki się trzymać, przy Nim trwać. Wtedy będę silna i bezpieczna. Z Nim się modlić, z Nim pracować, z Nim się radować, z Nim cierpieć, z Nim żyć, z Nim umierać – zawsze z Nim! O Jezu, niech zawsze będę z Tobą, niech moje serce spoczywa w Twoim Sercu, niech całe moje istnienie będzie dla Ciebie, Jezu!