![]()
Nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi, gdzie mól i rdza niszczą i gdzie złodzieje włamują się i kradną. Gromadźcie sobie skarby w niebie, gdzie ani mól, ani rdza nie niszczą i gdzie złodzieje nie włamują się i nie kradną. Bo gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje.
/Mt 6, 19-21/Wszystko, co posiadam, otrzymałam od Boga. Komu jednak w szczególności zawdzięczam łaskę uświęcającą i łaski sakramentalne? Wszystko zawdzięczam Jezusowi. Przecież Jezus tak bardzo mnie ukochał, że wydał samego siebie na śmierć, by otworzyć mi drogę do nieba.
Skoro wszystko mam od Jezusa, to przez to samo cała należę do Jego Boskiego Serca. Jestem własnością Boskiego Serca Jezusowego i nie należę do siebie, bo Chrystus odkupił mnie Sobie za wielką cenę. Nie wolno mi inaczej myśleć – jestem własnością Serca Jezusowego! Czyż to nie jest dla mnie prawdziwym szczęściem?
A skoro należę do Ciebie, o Panie, muszę żyć i pracować wyłącznie dla Ciebie. Nie jestem stworzona dla siebie, nie po to, by ulegać swoim zachciankom czy spełniać własną wolę, lecz dla Boga, dla Serca Bożego. Muszę więc starać się często odnawiać dobrą intencję: dla Ciebie, Jezu, dla Ciebie! Nie chcę szukać własnego zadowolenia ani własnej woli, lecz zadowolenia Jezusa i Jego świętej woli.