Rozmyślanie

Rozmyślanie na czwartek XXX tygodnia zwykłego

20.10.2025
Rozmyślanie na czwartek XXX tygodnia zwykłego

W tym czasie przyszli niektórzy faryzeusze i rzekli do Jezusa: «Wyjdź i uchodź stąd, bo Herod chce Cię zabić». Lecz On im odpowiedział: «Idźcie i powiedzcie temu lisowi: Oto wyrzucam złe duchy i dokonuję uzdrowień dziś i jutro, a trzeciego dnia będę u kresu. Jednak dziś, jutro i pojutrze muszę być w drodze, bo rzecz to niemożliwa, żeby prorok zginął poza Jeruzalem.
/Łk 13,31-33/

Przyjrzyjmy się wytrwałości Jezusa w wypełnianiu woli Bożej. Już bliski śmierci, nadal troszczy się przede wszystkim o to, by wiernie spełnić wszystko, co zostało przepowiedziane w Piśmie Świętym. O Jezu, nasz dobry Panie, tak bardzo nas kochasz, że choć masz przed oczami widmo strasznej śmierci, nie cofasz się przed nią i nie lękasz się cierpień. Miłość wszystko zwycięża! Chcemy uczyć się od Ciebie wytrwałości w spełnianiu obowiązków aż do ostatniej chwili życia. Ty, nawet konając, pamiętałeś o wypełnieniu tego, co zostało przepowiedziane w Piśmie Świętym — a my mielibyśmy zaniedbać to, czego żąda od nas Bóg i co stanowi prostą drogę do nieba? Przy tym Krzyżu daj nam zrozumieć głębię Twojej miłości i wzrusz twarde serca nasze, abyśmy pragnęli jednego: odpłacać Ci miłością za Twoją miłość. Prośmy o miłość Bożą, błagajmy o nią i starajmy się wytrwale ją praktykować — w uczuciu, w modlitwie, a przede wszystkim w czynie.