sobota, 18 kwiecień 2020 09:45

Wielkanoc w naszych wspólnotach (2)

W Oruro (Boliwia)

(...) W dniach Triduum Paschalnego łączyłyśmy się z Ojcem Świętym, uczestnicząc w liturgii sprawowanej przez Pasterza naszego Kościoła Świętego. Wydawało nam się, że twarz papieża Franciszka jest bardzo zbolała, bardzo postarzała, jakby zawierająca w sobie aktualne cierpienie całej ludzkości. Transmisja liturgii z Watykanu realizowana była na żywo w telewizji boliwijskiej w godzinach południowych i wczesnopopołudniowych, dlatego wieczorem mogłyśmy uczestniczyć w transmisji telewizyjnej liturgii celebrowanej przez pasterza naszej diecezji, ogarniając modlitwą całą ludzkość...

W naszej dzielnicy w Wielkim Tygodniu otwarto punkt pomocy społecznej, w którym rozdaje się żywność tym, którym jej brakuje. Zaniosłyśmy tam sporą ilość produktów. Poza tym niektóre rodziny przychodzą bezpośrednio do nas, aby otrzymać żywność na cały tydzień. Niektórym się pomaga, ale pewnie nie wszystkim, może pomoc nie dociera do każdego potrzebującego, chociaż kampanie organizowane są w wielu miejscach miasta przez ludzi Kościoła i przez władze lokalne. Bogu niech będą dzięki.

W Dzień Zmartwychwstania Pańskiego rozmawiałyśmy przez WhatsApp z wszystkimi siostrami naszego Centrum Ameryki Łacińskiej, więc zrobiło nam się w sercach bardzo ciepło i rodzinnie. Niech Zmartwychwstały Chrystus będzie nadzieją dla każdego ludzkiego życia.

s. Grażyna Małecka




W Virieu (Francja)


Pandemia Covid-19 skłoniła prezydenta i rząd Francji do podjęcia wiążących środków w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się wirusa. „Pobyt w domu ratuje życie”. Nasz biskup wysłał do wiernych w diecezji dwa filmy wideo.

Nasz proboszcz, ojciec Sébastien, napisał do parafian: „Doświadczenie koronawirusa uświadamia nam naszą podatność na zagrożenia, kruchość życia. Zachęca nas do bycia odpowiedzialnym i do liczenia na Boga. Prawdą jest, że izolacja jest trudna, ale pozwala nam przeżywać w tym Wielkim Poście 2020 pustynię surowszą niż zwykle, co może nam pomóc lepiej skoncentrować się na tym, co najważniejsze”.

Trzy siostry wspólnoty urszulańskiej we wiosce Virieu żyły, jak wszyscy wierni, w komunii z całym Kościołem, bez sakramentów Eucharystii i pojednania. Codziennie uczestniczyłyśmy we Mszy papieskiej transmitowanej z domu Św. Marty w Watykanie. Całą liturgię Triduum Paschalnego przeżywałyśmy dzięki telewizji KTO. Papież Franciszek wyjaśnił bardzo jasno, że w tych okolicznościach możemy bezpośrednio z Bogiem rozmawiać skruszonym i kochającym sercem, prosząc o przebaczenie i przyjmując Komunię duchowo:

Kładę się u Twych stóp, o mój Jezu, i ofiarowuję Ci moje skruszone serce,
uniżone w swojej nicości i Twojej świętej obecności.
Adoruję Cię w sakramencie Twej miłości, niewysłowionej Eucharystii.
Pragnę przyjąć Ciebie w tym ubogim przybytku, jaki oferuje Ci mój umysł.
Czekając na radość z sakramentalnej komunii, pragnę przyjąć Cię w duchu.
Przyjdź do mnie, O mój Jezu, kiedy ja, ze swojej strony, przychodzę do Ciebie!
Niech Twoja miłość ogarnie moje całe jestestwo w życiu i śmierci.
Wierzę w Ciebie, Tobie ufam, Ciebie miłuję.

Ofiarowaliśmy sumę pieniędzy odpowiadającą wydatkom na paliwo dla samochodów fundacji „Fondation de l'Abbé Pierre”, która zajmuje się najbardziej potrzebującymi w mieszkaniach i potrzebującymi żywności i która uruchomiła połączenie alarmowe z telewizją.

Nasz proboszcz i jego wikariusz pobłogosławili gałęzie bukszpanu, które w Niedzielę Palmową zostały rozdane parafianom. Podzieliliśmy się słowem Bożym, tak bogatym o tej porze roku, pocztą elektroniczną lub telefonicznie ze wszystkimi w naszych modlitwach i grupach modlitewnych – jest to nieco ponad sześćdziesiąt osób. Wiele osób: sąsiedzi, znajomi, rodziny, siostry, regularnie przekazują wiadomości.

W każdym tygodniu pacjenci w Centrum Zdrowia Virieu otrzymywali wiadomości Nadziei wysłane przez siostrę Françoise i jej zespół, którym nie udało się przybyć, aby przynieść Komunię świętą, a wspólnota jednocześnie w ramach wsparcia przygotowała dla pielęgniarek ciasto czekoladowe

To zamknięcie nie izolowało nas, ale doprowadziło do kontaktu z mnóstwem ludzi i złączyło nas. To była RADOŚĆ Zmartwychwstania Chrystusa.



W San Pedro de Jujuy (Argentyna)


Kwarantanna jest zaostrzona, wszystkie wjazdy do dzielnicy są zamknięte. Obowiązkowe jest noszenie masek, więc s. Stefania zaczęła szyć. Jadalnia przy kaplicy, która pomaga 50 osobom, nie przestała działać, wręcz przeciwnie, mamy więcej próśb o pomoc.

Wielki Czwartek

Siostra Carmen rano robi chleb na ołtarz... Zachęcałyśmy każdą grupę katechetów do wzięcia udziału w dekorowaniu wejścia do kaplicy, aby mimo zamknięcia była znakiem ŻYWEGO KOŚCIOŁA. Słuchałyśmy Mszy św. w Radiu Maria, łączyłyśmy się również z Internetem.

Wielki Piątek

Siostry przygotowują dekoracje przed kaplicą. Nagrałyśmy dla parafii VIA MATER. O godz. 15 oglądamy na Facebooku parafii San Andrés transmisję celebracji Męki Pańskiej i Adoracji Krzyża, wykonując wszystko, do czego zaprasza nas ceremonia. Po zakończeniu włączyłyśmy watykański kanał informacyjny, aby oglądać VIA CRUCIS Papieża. Potem słuchałyśmy Drogi krzyżowej w naszej parafii. Po wypiciu mate wyszłyśmy do naszego małego ogrodu, aby odmawiać różaniec.

Wielka Sobota

Jedna z grup katechezy ozdobiła wejście do kaplicy Matką Bolesną. Tym, którzy przechodzili przed kaplicą, pomogło to w modlitwie.

Niedziela Wielkanocna

Zostałyśmy zaproszone na Mszę Wigilii Paschalnej w Kaplicy Fatimskiej naszej parafii, pojechałyśmy tam. Smutno było zobaczyć całkowicie pustą kaplicę. Z technikami transmitującymi, muzykami, seminarzystą i z proboszczem i nami było 10 osób. Była to piękna Msza. Po niej napiliśmy się herbaty, zjedliśmy ciasto przygotowane przez s. Stefanię, a potem Ojciec przywiózł nas do domu. Po przyjeździe zaczęłyśmy dekorować naszą małą kaplicę...


Czytany 1134 razy Ostatnio zmieniany sobota, 25 kwiecień 2020 10:53