Córka Walentego i Katarzyny z d. Drożdż. Pochodziła z rodziny rolniczej. Do Zgromadzenia wstąpiła w Pniewach, mając 40 lat. Kandydaturę i postulat odbyła w domu pniewskim, a nowicjat (1925-1927) – w Sieradzu. Odtąd też całe życie spędziła w tym domu, pracując w tkalni. Odznaczała się pracowitością, cichością, poczuciem odpowiedzialności, zarówno za swe życie zakonne, jak i za podjętą pracę. W latach okupacji zachorowała na gruźlicę kości, później także na serce. Mimo słabnących sił była zawsze jedną z pierwszych zgłaszających się do wspólnej pracy. Szła wiernie drogą powołania, kochała je i cieszyła się nim do końca. Cicho odeszła do Pana, a jej pogrzeb odbył się w przededniu święta Matki Bożej Różańcowej i obchodów 40-lecia przybycia sióstr do Sieradza. Spoczywa na tamtejszym cmentarzu parafialnym.