Rozmyślanie

Rozmyślanie na sobotę XXI tygodnia zwykłego

18.08.2025
Rozmyślanie na sobotę XXI tygodnia zwykłego

Podobnie jest z królestwem niebieskim jak z pewnym człowiekiem, który mając się udać w podróż, przywołał swoje sługi i przekazał im swój majątek. Jednemu dał pięć talentów, drugiemu dwa, trzeciemu jeden, każdemu według jego zdolności, i odjechał.

/Mt 25, 14-15/

 

Jedno z ważnych pytań, które Jezus tą przypowieścią chce wywołać w naszej duszy, to: czy nie traktujemy darów Bożych jak własności, której możemy używać dla własnej wygody czy próżności? Nie wolno nam uważać darów Bożych za swoje, tak jak słudzy nie mogli uznać za swoje talentów powierzonych im przez pana. Musimy ich używać dla Pana. Używanie ich dla siebie to kradzież. Powinniśmy z wielką pokorą dziękować Bogu za każdy dar, bo otrzymaliśmy go z łaski, a nie z zasługi, i używać go wyłącznie dla Niego.
Bóg rozdziela dary niejednakowo, dając każdemu to, co uważa za najlepsze dla jego duszy. Nigdy nie wolno mi na to narzekać ani zazdrościć innym ich zdolności czy pozycji. Pokój w duszy osiągnę, gdy zrozumiem, że Bogu trzeba służyć tak, jak On chce, a nie tak, jak ja chcę. Na każdym stanowisku mogę Mu wiernie służyć i uświęcić każdą pracę. Im jest ona bardziej ukryta, tym bezpieczniejsza. Zadowolę się więc wszystkim, co mi dajesz, o Jezu, bo o jedno mi chodzi – by zawsze być z Tobą.
Bóg daje łaskę, ale oczekuje współpracy. Muszę szukać odpowiedzi na pytanie, czy w pełni współpracuję z łaską, czy może nie ma we mnie lenistwa. Czy nie uciekam od walki, zmęczenia i upokorzeń, jednocześnie ryzykując zmarnowanie łaski i utratę Bożej miłości?
Jezu, miej nade mną litość i pomagaj mi, daj mi chęć do pracy nad świętością i zrozumienie, że to najważniejsza rzecz na świecie. Daj mi gorące pragnienie bycia świętą i siłę do jego realizacji.