Rozmyślanie

Rozmyślanie na czwartek XXIII tygodnia zwykłego

05.09.2025
Rozmyślanie na czwartek XXIII tygodnia zwykłego

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Powiadam wam, którzy słuchacie: Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; błogosławcie tym, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was oczerniają».
/Łk 6, 27-28/

Jakże dalekie są myśli Chrystusa od naszych! My przywiązujemy wagę właśnie do tego, przed czym On nas przestrzega. To, co Chrystus nagradza błogosławieństwem, nam sprawia przykrość. Pragnę zastanowić się nad słowami Chrystusa w odniesieniu do mojego życia. Nie mogę mówić o nienawiści, prześladowaniu czy oszczerstwach, gdyż rzadko spotykamy się z takimi doświadczeniami.
Jednak zdarza się, że czuję czyjąś niechęć, niesłuszne posądzenia lub słyszę uwagi, które — choć słuszne — ranią moją miłość własną i których nie chcę przyjąć. Czasem spotykam się też z brakiem zaufania, który może wynikać z mojej nieudolności w pracy lub braku systematyczności, czego sama nie potrafię dostrzec. Jaka jest wtedy moja reakcja? Czy rozumiem, że nawet te małe ciernie w moim życiu są — według nauki Chrystusa — błogosławieństwem? Czy nie narzekam, nie czuję się nieszczęśliwa, gdy brakuje mi uznania, pochwał, zaufania i miłości?
Pan Jezus inaczej patrzy na te sprawy. Dlaczego nie potrafię upodobnić moich myśli do Jego myśli? Panie mój, naucz mnie cenić to, co Ty ceniłeś, i kochać tak, jak Ty kochałeś. Obym umiała docenić ciernie życia wspólnego i przyjmować je ze zrozumieniem, bez przewrażliwienia.