Rozmyślanie

Rozmyślanie na Środę w Oktawie Wielkanocy

22.04.2025
Rozmyślanie na Środę w Oktawie Wielkanocy

Tak przybliżyli się do wsi, do której zdążali, a On okazywał, jakby miał iść dalej. Lecz przymusili Go, mówiąc: «Zostań z nami, gdyż ma się ku wieczorowi i dzień się już nachylił». Wszedł więc, aby zostać wraz z nimi. Gdy zajął z nimi miejsce u stołu, wziął chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał go i dawał im. Wtedy otworzyły się im oczy i poznali Go, lecz On zniknął im z oczu. I mówili między sobą: «Czy serce nie pałało w nas, kiedy rozmawiał z nami w drodze i Pisma nam wyjaśniał?» /Łk 24, 28-32/

Jezus zostaje z uczniami i siedząc z nimi przy stole, łamie chleb, błogosławi i prawdopodobnie udziela im pierwszej Komunii Świętej. W tej chwili otworzyły się im oczy i rozpoznali Jezusa. Oto skutki dobrej Komunii Świętej. Ona daje nam światło, które umożliwia rozpoznanie działania Bożego, Boga w nas i wokół nas.
Jak to możliwe, że takie nieświadome przygotowanie uczniów do Komunii Świętej zasłużyło na taką nagrodę? Oto zapomnienie o sobie! Jeżeli chcemy, aby nasza Komunia Święta przynosiła bogate owoce, starajmy się przygotować do niej przez zapomnienie o sobie. Powinniśmy myśleć o Jezusie, cieszyć się tym, co Go cieszy, smucić się tym, co napełnia smutkiem Jego Serce. Powinniśmy przyciągnąć do siebie naszego Pana miłością, odczuwając w sercu boleści, które dla mnie wycierpiał. A Jezus wtedy da światło i będę coraz lepiej poznawać, że jednego mi trzeba – zawsze i wszędzie mieć Jezusa w swym sercu!