Rozmyślanie

Rozmyślanie na czwartek XIII tygodnia zwykłego

04.07.2025
Rozmyślanie na czwartek XIII tygodnia zwykłego

Następnie rzekł do Tomasza: «Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż w mój bok, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym». Tomasz w odpowiedzi rzekł do Niego: «Pan mój i Bóg mój!» Powiedział mu Jezus: «Uwierzyłeś dlatego, że Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli».
/J 20, 27-29/

Jezus, podobnie jak Tomasza, zaprasza i mnie do swoich ran – ran cudownych, pełnych dobroci i niosących pokój. Czy zdaję sobie w pełni sprawę ze skarbu, jaki w nich posiadam? Są one zawsze otwarte, niczym nieustanne zaproszenie: „Przyjdź do Mnie, do ran Moich, tam odpocznij w pokoju, tam jesteś bezpieczna. Zły duch nie ma przystępu do tych przenajświętszych miejsc”.
W tych ranach znajdziesz wiarę silną, nienaruszoną – wiarę w Bóstwo Tego, który dla ciebie poniósł te rany i po zmartwychwstaniu zachował je, jaśniejące niczym drogocenne rubiny. Mają one upewnić cię, że Zmartwychwstały jest Tym samym, który w straszliwych mękach umarł na Krzyżu. Przytulając się do tych świętych ran, poczujesz, że w nich On spali twoje grzechy, a spływającą z nich krwią obmyje duszę z wszelkich skaz.
Tam odnajdziesz również żar miłości. Czyż bowiem nie pokochasz Tego, który ranami i krwią swoją wybawił cię od śmierci wiecznej?
O, święte rany Jezusa mego! Jesteście moją pewną ucieczką. Gdy w was się skryję, jestem bezpieczna i nie będę się bać ani świata, ani złego ducha. Chylę się do was, w zachwycie miłości tulę się do was, tu czuję się bezpieczna.
„Pan mój i Bóg mój!” O Boże, niech te słowa zawsze będą w moim sercu i na moich ustach! „Pan mój i Bóg mój!” Tak wielki, tak święty, tak potężny! Te słowa to najpiękniejszy akt wiary, składany u stóp tabernakulum, w którym mieszka Jezus.