Córka Leonarda i Katarzyny z d. Kurek. Pochodziła z wielodzietnej (6 dzieci) rodziny rolniczej. Ojciec, kowal, zmarł, gdy miała niecałe 3 lata. W 1935 ukończyła szkołę powszechną, należała też do Krucjaty Eucharystycznej. W swym życiorysie napisała: Religijna atmosfera domu, zebrania Krucjaty i lektura "Orędowniczka" wpłynęły na to, że zaczęłam myśleć o całkowitym oddaniu się Bogu w życiu zakonnym. W dużej mierze na podjęcie decyzji wpłynęły kontakty z Matką Urszulą Ledóchowską. Do Zgromadzenia wstąpiła w Łodzi, mając 23 lata. W domu przy ul. Obywatelskiej odbyła okres formacji przednowicjackiej, następnie pojechała do Pniew, gdzie w 1947-1948 ukończyła nowicjat i złożyła I śluby zakonne. Potem powróciła do Łodzi na Obywatelską i pozostała tam do 1959, pracując w kuchni. 29 VIII 1951 złożyła w Łodzi śluby wieczyste. W 1959-1971 pracowała w przedszkolu w Łęczycy, a od 1971 przebywała w domu w Częstochowie przy ul. Kordeckiego. Ukończyła tam roczny kurs kroju i szycia. Przez 28 lat dbała o czystość Kaplicy Matki Bożej na Jasnej Górze i Bazyliki Jasnogórskiej, pomagała przy obsłudze pielgrzymów w halach noclegowych i w informacji. Każdą pracę wykonywała z dokładnością, nie szczędząc czasu ani sił. Podobnie traktowała pracę nad sobą, modlitwę, życie wewnętrzne. Życie zakonne przeżywała jako oddanie się Bogu - i było to czytelne, szczere, codzienne. Ostatnie tygodnie życia spędziła w domu przy ul. Obywatelskiej w Łodzi. Przed pójściem do szpitala w II 2003 wyznała: Wiem, że choroba jest śmiertelna, proszę nie zgadzać się na operację... ja nie chcę umierać uśpiona. Przecież całe życie czekam na Pana Jezusa, chcę Go widzieć, gdy po mnie przyjdzie... Pan Jezus przyszedł po nią w Łodzi, w domu na Obywatelskiej. Spoczywa na Cmentarzu św. Rocha w Częstochowie.