×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 62.

środa, 21 wrzesień 2011 18:30

CHROBAK Wiktoria, s. M. Macieja od M. B. Nieustającej Pomocy

ur. 10 IV 1914 w Woli Kosnowej, pow. Nowy Sącz,
wst. 29 VI 1935 w Pniewach,
I śl. 15 VIII 1939 w Pniewach,
nr w księdze prof. 794
zm. 6 XII 2001 w Łodzi.
Spoczywa na cmentarzu: Kazimierz k. Łodzi

Córka Michała i Katarzyny z d. Majewskiej. Rodzice byli rolnikami, ludźmi pobożnymi, którzy dali dzieciom katolickie wychowanie. Od najmłodszych lat wiele się modliła i chciała służyć Panu Bogu. Po ukończeniu szkoły pomagała rodzicom w gospodarstwie. Mając 21 lat, wstąpiła do Zgromadzenia w Pniewach, ale już po kilku miesiącach wyjechała do Sieradza. Tam otrzymała formację wstępną, a nowicjat odbyła w 1938-1939 w Pniewach, gdzie w 1939 złożyła profesję zakonną. Następnie powróciła do Sieradza, skąd wkrótce ze względów zdrowotnych została wysłana do domu w Męce k. Sieradza. Tam pozostała do końca II wojny. W Sieradzu 3 IX 1946 złożyła śluby wieczyste i pozostała do VIII 1948. Kolejnymi miejscami jej pobytu i pracy były wspólnoty: Lipnica Murowana (1948-1959), Rabka (1959-1962) i Kazimierz (1962-2001). Radosnym usposobieniem ułatwiała współsiostrom przeżywanie trudnych lat okupacji niemieckiej. Była człowiekiem modlitwy i skupienia. W stosunku do innych cechowała ją życzliwość, wyrozumiałość, gotowość niesienia pomocy bez zwracania uwagi na własne zmęczenie. O wykonywanych przez siebie zajęciach napisała: praca moja jest jedną z tych, do której odnoszą się słowa Pana Jezusa: "coście najmniejszemu z moich uczynili, Mnieście uczynili". W każdą pracę wkładała dużo serca, sił i poświęcenia. A gdy siły już słabły, przeznaczała coraz więcej czasu na modlitwę i trwanie przed Panem Jezusem w tabernakulum. Ostatni miesiąc życia spędziła w Łodzi - w infirmerii domu przy ul. Obywatelskiej. Nie chciała swą chorobą robić kłopotu siostrom w Kazimierzu. Dała świadectwo, jak być wierną Bogu do końca. Spoczywa na cmentarzu parafialnym w Kazimierzu.

Czytany 1652 razy