Podczas rekolekcji prowadziły nas: kobiety idące za Jezusem z Galilei, królowa Estera, Samarytanka, Maria z Betanii, Anna, matka Samuela, Maryja oraz obecna każdego dnia w treściach rekolekcyjnych i w relikwiach przy sarkofagu – św. matka Urszula. Poza przyjrzeniem się owym kobietom dużo było w tym czasie wzajemnego dzielenia się sobą i nieformalnych, a jakże potrzebnych rozmów i zabaw. Wielką przygodą dla uczestniczek było malowanie na jedwabiu jako jedna z form wyrażenia swojej kobiecości, a także tworzenie ikon Maryi, które pozwalały w ciekawy sposób spotkać się z Matką Jezusa. Uczestniczki miały również okazję przeżyć „dzień pustyni”, który był dniem milczenia i odejścia. Okazał się bardzo potrzebny i oczekiwany. Rozeznawaniu drogi życia mogły służyć spotkania z naszymi gośćmi: małżonkami z prawie 25-letnim stażem, kapłanem i jedną z naszych sióstr. Codzienna Eucharystia i adoracja, a także długie i ciepłe chwile przy sarkofagu św. Urszuli były tym, co przemieniało nasze serca i otwierało je na słuchanie Boga. Był to czas pełen łaski, czas radości z bycia we wspólnocie i na modlitwie. Niech przyniesie także owoce w codzienności.
A oto krótkie podsumowanie tego czasu napisane przez każdą z uczestniczek:
Rekolekcje były czasem odkrywania tego, co Pan Bóg dla nas przygotował, oraz zrozumieniem, jak wielką miłością nas darzy. Był to czas wzrastania i odnajdywania piękna w sercu.
Podczas tych rekolekcji uświadomiłam sobie, że Bożym darem nie są tylko spotkania rekolekcyjne czy możliwość modlitwy i adoracji w skupieniu, ale też i świadectwa – i to nie tylko te mówione, ale też te milczące: świadectwa uśmiechu, wspólnoty, pokoju ducha i chyba najważniejsze – świadectwa trwania. Ania D.
Bóg „wymyślił” i ukochał nas dokładnie takimi, jakimi jesteśmy. Uświadomienie sobie tego (z pomocą rekolekcji) i całkowite zawierzenie Mu swojego życia to coś, czego szukałam od dawna. Tosia
Rekolekcje, które powinna przeżyć absolutnie każda kobieta. Dokonują się na nich rzeczy, których nie da się opisać słowami ani nawet sobie wyobrazić. Każda kobiet jest wyjątkowa, piękna i urocza dzięki miłości Boga. Prawdziwą radość życia można odkryć dopiero przy Nim. Ten, kto otworzy swoje serce na działanie Boga, nigdy więcej nie zbłądzi i nie będzie musiał szukać pociechy w niczym innym.
Miejsce to jest niesamowite, do którego chce się powracać. Jak jedna koleżanka powiedziała: tutaj jest „po Bożemu”. Tutaj bardzo czuć tę bliskość, obecność Pana Boga.
Odkryłam w sobie matkę, którą mogę być dla innych. Nawiązałam także na nowo relację Matka-córka z Maryją. Odtąd powierzam przez Jej ręce Bogu Ojcu, Panu Jezusowi, Duchowi Świętemu, czyli Trójcy Przenajświętszej, wszystko, co mnie trapi, moje cierpienia i poranienia.
Moja więź z Panem Jezusem zaczyna na nowo się budować, wiele spraw się również rozjaśnia, a ja sama jestem o krok od poznania tego daru, z którym Pan do mnie przyszedł i czekał na mnie przy studni.
Rekolekcje przygotowane bardzo dobrze. Odkryły moje pragnienia. Harmonogram bardzo dobrze ułożony. Bardzo dobrze zaplanowane i przeprowadzone. Jestem bardzo zadowolona. Polecam wszystkim, którzy rozeznają drogę życia.
s. Aneta Miś
s. Anna Mańczak
s. Monika Górska
zdjęcia w albumie Google Photos i na Facebooku EDeN - urszulańskie dni skupienia
