×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 62.

środa, 04 styczeń 2012 18:27

STEFANIAK Stanisława, s. M. Stanisława od Matki Boskiej Ucieczki Grzeszników,

ur. 9 X 1895 w Lipnicy (par. Otorowo), pow. Szamotuły,
wst. 10 III 1920 w Alborgu (Dania),
I śl. 6 I 1923 w Pniewach,
nr w księdze prof. 36
zm. 9 VII 1991 w Pniewach.
Spoczywa na cmentarzu: Pniewy

Córka Antoniego, kołodzieja, i Katarzyny z d. Borówki. Pochodziła z zacnej i kochającej się rodziny, od kilku pokoleń pracującej w majątku hr. Łąckich. Była najstarsza z 12 rodzeństwa. Po ukończeniu szkoły powszechnej w Lipnicy pracowała w kuchni pałacu we Lwówku, ucząc się jednocześnie zawodu. W III 1920 wyjechała do Danii, gdzie w Alborgu, mając 25 lat, została przez Matkę Założycielkę przyjęta do Zgromadzenia. Tam odbyła okres kandydatury i postulatu, a po przyjeździe do Pniew z grupą dzieci i sióstr odbyła 2-letni nowicjat i złożyła śluby zakonne. Pracowała następnie w kuchniach domów: w Wilnie przy ul. Królewskiej (1924), w Poznaniu (1925-1927), Czarnym Borze (1927-1946), Warszawie (VI-IX 1946), Słupsku (1946-1950), Częstochowie przy ul. Krakowskiej (1950-1952), Częstochowie przy ul. 3 Maja (1952-1972) i w Pniewach (1972-1991). Była pracowita i pełna poświęcenia. Gorąco kochała Matkę Założycielkę, często o niej mówiła i starała się naśladować. Żyła życiem Kościoła, Polski i Zgromadzenia. W bardzo pracowitym życiu umiała znaleźć czas nie tylko na modlitwę osobistą, ale na czytanie książek i przeglądanie prasy. Odznaczała się dużą kulturą i wrodzoną inteligencją, była szanowana i ceniona przez innych. Zadaniem jej zlecanym była głównie troska o żywienie dzieci, sióstr, kapłanów, osób przebywających i przychodzących do wspólnot. Przygotowana do tej pracy, wykonywała ją radośnie, z zaangażowaniem i odpowiedzialnością. Pracowała do końca, nawet gdy miała już ponad 90 lat. Była przykładem wierności wskazaniom i zachętom Matki Założycielki, aby być hojną w dawaniu Bogu i bliźnim. Modliła się, aby Pan Bóg pozwolił jej do końca zachować trzeźwość umysłu i żeby nie stała się dla sióstr ciężarem. Prośba jej została wysłuchana, bo odeszła do Pana w pełni władz umysłowych, spokojnie i ufnie. Spoczywa na cmentarzu urszulańskim w Pniewach.

Czytany 1018 razy