×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 62.

środa, 04 styczeń 2012 21:46

SZCZEBLEWSKA Marianna, s. M. Annuncjata od Pana Jezusa w Ogrójcu,

ur. 10 III 1897 w Płochocinku (par. Płochocin), pow. Świecie,
wst. 4 I 1926 w Pniewach,
I śl. 6 I 1930 w Pniewach,
nr w księdze prof. 218
zm. 1 V 1971 w Poznaniu.
Spoczywa na cmentarzu: Poznań - Junikowo

Córka Aleksandra i Barbary z d. Dembek. Pochodziła z religijnej rodziny rolniczej. Miała 4 rodzeństwa, w tym 2 siostry zakonnice: u sióstr Rodziny Maryi i u klarysek w Starym Sączu. Ukończyła niemiecką 7-klasową szkołę powszechną. Do Zgromadzenia wstąpiła w Pniewach, mając 29 lat. Kandydaturę i postulat odbyła w Łodzi przy ul. Czerwonej. 15 VIII 1927 została przyjęta do nowicjatu, którego II rok odbyła w domu poznańskim. Po złożeniu w Pniewach ślubów zakonnych powróciła do pracy w Poznaniu. Lata 1934-1935 spędziła na Jaszczurówce w Zakopanem, a od IX 1935 do śmierci - w tym przez lata okupacji - przebywała w domu poznańskim. Jej pracą była obsługa zakrystii i furty. Pomagała także w internacie dla młodzieży i w przedszkolu oraz zajmowała się garderobą. Mimo nawału pracy zawsze znajdowała czas na modlitwę, którą sobie bardzo ceniła, zwłaszcza brewiarz i różaniec. Cały dzień - jak wyznała w 1962 - upływa między kaplicą i pracą, nie ma czasu na nic niepotrzebnego. Bardzo jesteśmy wdzięczne Matce, że nam dała możność uczestniczenia w modlitwach Kościoła. Spodziewamy się, że to wpłynie dodatnio na nasze życie. Była dobra, uprzejma i życzliwa dla sióstr, studentek, gości..., w pracy sumienna i punktualna. Z natury spokojna, małomówna, poważna i zrównoważona. Fizycznie była słaba i wątła. W IV 1971 ujawniła się w niej poważna choroba - rak wątroby - która stała się przyczyną jej śmierci. W chorobie była opanowana i spokojna, świadomie przygotowując się na spotkanie z Panem. Pozostawiła po sobie wspomnienie osoby kulturalnej, dobrej, oddanej całym sercem Bogu, Zgromadzeniu i wspólnocie poznańskiej. Spoczywa na poznańskim cmentarzu na Junikowie.

Czytany 1201 razy