W lipnickiej wspólnocie przeżywałyśmy to spotkanie w naszym domu razem z siedemnastoosobową grupą Kabowerdeńczyków, czyli mieszkańców Republiki Zielonego Przylądka. Nasi goście przyjechali z opóźnieniem, ponieważ nie wszyscy otrzymali wizę na wyjazd z kraju, jednak radość spotkania po dłuższym czasie oczekiwania była tym większa. Do zorganizowania przyjazdu włączyła się cała parafia, na czele z ks. proboszczem Mariuszem Jachymczakiem. Ksiądz Marek, nasz wikariusz, zaplanował każdy dzień i każdą chwilę pobytu – zwiedzanie Lipnicy, wyjazd do Rabkolandu, mecz piłki nożnej o Puchar Wójta, grill i inne atrakcje. W czasie przygotowań na przyjazd gości nasza wspólnota doświadczała ogromnej otwartości i dobroci mieszkańców Lipnicy, którzy przywozili do nas warzywa, owoce i inne produkty spożywcze. Wiele wzruszenia i łez szczęścia wywołały spotkania rodzin lipnickich z adoptowanymi duchowo dziećmi i młodzieżą z Wysp Zielonego Przylądka w ramach projektu „Adopcja na odległość”.
Dziękujemy Bogu i ludziom za ten piękny i zarazem wyczerpujący czas (w tych dniach miałyśmy także malowanie kaplicy), za radość i entuzjazm oraz możliwość wymiany doświadczeń, wzajemnego poznawania kultury i zwyczajów. W naszej wspólnocie pozostajemy z miłymi wspomnieniami, a nasi goście udali się w dalszą podróż do Krakowa i Wadowic, a później do Krosna, gdzie mają pozostać do 23 sierpnia.
s. Joanna Szcześniak