Po dołączeniu reszty sióstr i zainstalowaniu się każdej z nas w domu rozpoczęłyśmy nasze spotkanie od czytania tekstu objawienia Pana Jezusa św. Małgorzacie Marii Alacoque, którego centrum jest: "tutaj jest Serce, które tak bardzo ukochało ludzi" i w małych grupach francusko-polskich dzieliłyśmy się naszymi refleksjami na ten temat. Takie dzielenie się było bardzo ubogacające i pozwoliło nam przybliżyć to przesłanie.
Potem, nawiązując do marzenia Martina Luthera Kinga „Miałem sen”.... marzyłyśmy o naszym Centrum Francuskim:
aby lepiej poznać Chrystusa,
aby żyć we wzajemnej miłości między sobą,
aby istniała większa równowaga między pokoleniami,
aby było więcej młodych sióstr,
aby móc przyjmować młode dziewczęta na staże,
aby nasz charyzmat nadal żył we Francji,
aby siostry z Tanzanii przyjechały spędzić z nami kilka lat...
abyśmy były świadkami miłości Serca Jezusa wobec każdego człowieka...
To wszystko zabrałyśmy na wielki czas modlitwy z czytaniem tekstów naszej Założycielki o Najświętszym Sercu Jezusa.
Wieczorem było podziękowanie siostrze Marie-Thé za sześć lat jej służby jako przełożonej Centrum. Matka Beata i s. Marie-Angèle zatańczyły dla niej specjalny taniec, po czym wręczyłyśmy siostrze Marie-Thé trzy symboliczne prezenty: gołębicę, lampę oliwną i książkę brata z Taizé.
Następnie matka Beata i s. Teresa Iwan pokazywały nam zdjęcia z różnych uroczystości jubileuszu stulecia w Zgromadzeniu.
W niedzielę rano s. Mady Migel w czasie pięknej modlitwy odnowiła swoje śluby w 50. rocznicę życia zakonnego i każda z nas powtórzyła ten akt za nią jako dar za 100 lat Zgromadzenia w Paray-le-Monial, w tym pięknym miejscu poświęconym Sercu Jezusa.
Potem był czas na rytuał obediencji wobec matki Beaty, po raz pierwszy obecnej wśród nas w roli przełożonej generalnej i wobec s. Veronique, naszej nowej przełożonej Centrum.
Po poczęstunku pięknym i smacznym ciastem przygotowanym przez s. Anię dla s. Mady już spokojnie poszłyśmy na Mszę św. do Bazyliki Paray-le-Monial. Po południu rektor sanktuarium pokazał nam całkowicie odnowione schronisko dla pielgrzymów: wiele emocji dla sióstr, które tam pracowały, i wiele radości, że ta misja przyjmowania pielgrzymów trwa nadal.
Następnie przekazał nam orędzie z Paray w bardzo współczesnych i aktualnych słowach z trzema akcentami : spocząć na Sercu Jezusa, poczuć, że Ono potrzebuje każdego z nas, wychodzić na świadectwo Jego ogromnej miłości do ludzkości.
Następnie każda z nas powróciła do zwykłego życia, a matka Beata i siostra Teresa kontynuowały pielgrzymkę do naszych wspólnot.