wtorek, 07 styczeń 2020 09:01

Radość dawania i spotkania Taizé we Wrocławiu

Kto kiedykolwiek był wolontariuszem i zrobił coś bezinteresownie dla drugiego człowieka, z pewnością doświadczył w swoim życiu mocy słów samego Pana Jezusa, iż „więcej szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu”. Radość dawania była również naszym udziałem podczas tegorocznego spotkania Taizé we Wrocławiu. Pięcioosobową ekipą składająca się z dwóch sióstr: s. Karoliny i s. Aleksandry oraz trzech dziewczyn z naszej urszulańskiej szkoły w Pniewach: Karoliny, Marysi oraz Julianny, wyruszyłyśmy do Wrocławia 26 grudnia 2019 roku, czyli dwa dni przed oficjalnym rozpoczęciem spotkania, aby pomóc w jego przygotowaniu...

Dziewczęta wraz z s. Karoliną witały pielgrzymów przybywających autokarami, wskazywały miejsca parkingowe i pomagały pielgrzymom dotrzeć do punktów rejestracji, ja natomiast zaangażowałam się w próby chóru. Było to dla mnie niezwykłe doświadczenie móc śpiewać razem z osobami z całej Europy, z całego świata. Myślę, że oprócz tego, że same w tym czasie wolontariatu starałyśmy się dać innym to niewiele, co miałyśmy, zostałyśmy przy tej okazji niesamowicie obdarowane: przede wszystkim obecnością drugiego człowieka, uśmiechem, ciekawymi rozmowami, wspólnie wypitą herbatą, zwykłą kostką czekolady.

Cieszyła nas tak duża liczba sióstr urszulanek biorąca udział w tym spotkaniu, m. in. z Warszawy, Łodzi, Lublina, z naszego macierzystego domu w Pniewach, duża grupa młodzieży z Ukrainy wraz z siostrami oraz wiele sióstr z mniejszych domów w Polsce. Nasza radość z tak dużej liczby sióstr była tym większa z powodu przywoływanej bardzo często podczas spotkania osoby św. matki Urszuli Ledóchowskiej. Całe spotkanie, trwające od 28.12.2019 do 1.01.2020 roku, niosło ze sobą bogactwo treści, które trudno opisać słowami, jednak centralny punkt każdego dnia stanowiła wspólna modlitwa wszystkich zgromadzonych chrześcijan, która była ogromnym świadectwem bycia razem ponad podziałami.


Czytany 1335 razy Ostatnio zmieniany wtorek, 07 styczeń 2020 09:24