Tyś moje wszystko, o Jezu, Tobie zawdzięczam to szczęście, że Serce Twe zawsze dla mnie otwarte, zawsze mi współczuje, zawsze się mną opiekuje. Tobie zawdzięczam, że u stóp krzyża Twego ciernie zamieniają się w róże, cierpienia w słodycz i śmierć sama staje się radością, bo z Tobą wszystko słodkie, piękne i miłe, a Twoje osamotnienie wysłużyło tę łaskę, że zawsze wolno mi zniżoną głowę oprzeć o słodkie drzewo krzyża, gdzie znajdę odpoczynek i ukojenie. Z Rozmyślań św. Urszuli
Z okazji święta tytularnego naszego Zgromadzenia warto może poświęcić kilka słów Apostołce Najświętszego Serca i Patronce Zgromadzenia, św. Małgorzacie Marii Alacoque...
Słowa św. Urszuli o Najświętszym Sercu w pierwszej prośbie Testamentu: