Po tym, jak tam było ostrzelane lotnisko, teraz jest cicho, walki toczą się dalej pod Donieckiem (ok. 280km). Spokojnie jest też w Czerniowcach przy rumuńskiej granicy. W Kamieńcu nie ma ostrzałów, ale intensywny ruch, miasto przyjmuje uciekinierów z różnych stron Ukrainy. My też przyjmujemy rodziny w naszym domu i w parafialnym domu pielgrzyma. Nad ranem przyjechały dwie rodziny z Kijowa, jest już kilka osób z Charkowa, jadą następne. Do wieczora już będziemy miały oba domy pełne. Zobaczymy, jak dalej. My mamy wodę, światło, ciepło i żywność, możemy karmić innych. Są problemy z chlebem, ale udało się nam dziś trochę kupić. Jest bardzo trudno, bo w każdej chwili pogarsza się sytuacja jeśli chodzi o walki, ginie dużo ludzi, też cywilnych. Modlimy się i ufamy Bożemu miłosierdziu. Nasz Wielki Post już się zaczął. W katedrze pokutne Msze Święte, dziś Droga Krzyżowa. Bardzo serdecznie dziękujemy, że siostry są z nami. Wszystkie mamy nadzieję, że wkrótce się zobaczymy. Pozdrawiam serdecznie z Kamieńca Podolskiego.
s. Natalia i siostry z Ukrainy
Solidaryzujemy się w cierpieniu, niepewności, dramatycznej sytuacji z Siostrami, ich rodzinami i bliskimi, z całym krajem. Wobec agresji, przemocy, po ludzku stajemy bezradne, naszą siłą jest modlitwa, post za tych, którzy cierpią, a także modlitwa za tych, którzy czynią zło, za agresorów. Niech Pan Bóg pogłębia naszą wiarę i nadzieję, że ostatecznie to On kieruje naszą historią. Jezus w Ewangelii mówi do nas: To wam powiedziałem, abyście pokój we Mnie mieli. Na świecie doznacie ucisku, ale miejcie odwagę: Jam zwyciężył świat. (J 16, 33)
Wznoszę swe oczy ku górom:
Skądże nadejdzie mi pomoc?
Pomoc mi przyjdzie od Pana,
Co stworzył niebo i ziemię. (Ps 121)