Czuwać to znaczy starać się usilnie o trwanie w obecności Bożej. Bóg mnie widzi, Bóg na mnie patrzy – ta świadomość ustrzeże mnie od grzechu, doda odwagi do przezwyciężenia pokus i złych skłonności, gorliwości w modlitwie, w służbie bliźniego, w modlitwie. Pamięć na obecność Bożą…! Ale to samo przez się nie przychodzi. To praca, praca ciężka, codzienna. Długoletnim znojem wyrobimy w sobie to święte skupienie, tę pamięć na obecność Bożą. Próbujmy codziennie choć parę razy – wznosić serce do Boga gorącym aktem strzelistym, z początku rzadziej, potem częściej.
św. Urszula Ledóchowska