Maryjo, od Ciebie niech się nauczę, jak dziękować Bogu za wszystko to, co dla mnie uczynił i dał mi bez mojej zasługi, jedynie z miłosierdzia i dobroci swojej. Ile wdzięczności winnam mojemu Bogu za łaskę wiary, za łaskę powołania, za łaski sakramentalne, za tyle Komunii świętych, Mszy świętych i tysiące innych łask.
Powinnam po pierwsze - cenić sobie wysoko moje powołanie, kochać je i zawsze prosić Pana, by mi dał w nim wytrwanie.
Jezu, Przyjacielu mej duszy, wszak Ty chcesz mej świętości, więc zlituj się, daj łaskę: łaskę wytrwałości i w modlitwie, i w dobru, i w powołaniu aż do śmierci.
św. Urszula Ledóchowska