Zastanówmy się nad próżnością tych,
którzy dają jałmużnę w tym celu, aby byli widziani przez ludzi. Jałmużna ta im zasług nie przysparza, bo próżność wszystko psuje.
Jeżeli dusza nie zabierze się zaraz do walki, jeżeli pozwoli rozpanoszyć się próżności, o, wtedy źle się dziać zaczyna. Wyrabia się w nas chęć ściągania na siebie oka ludzkiego, traci się skupienie, bo dusza - innymi, już nie Bożymi, sprawami zajęta – coraz bardziej ściąga swe czynności do ziemi. Nie są one już nadprzyrodzone, dla Boga wykonane. Choć nawet wzbudza się niby dobrą intencję, ale ta prędko znika wobec próżności, która bierze w posiadanie czynności i nimi kieruje.
Prośmy gorąco dobrego Jezusa, abyśmy umiały poznać w sobie próżność, abyśmy ścigały szczerze wszelkie objawy próżności, bez litości dla własnego „ja”.
Św. Urszula Ledóchowska