„Ty zaś gdy pościsz, namaść sobie głowę i obmyj twarz, aby nie ludziom pokazać, ale Ojcu twemu, który jest w niebie”.
Zastanowię się, jak powinnam ten czas spędzić, by trwać blisko Jezusa cierpiącego, by czas ten nie był dla mnie czasem straconym… Nie chodzi tu o rzeczy nadzwyczajne, o jakieś specjalnie wymyślone uczynki pokutne, ale o to, by całe moje życie wziąć w karby przez ściślejsze czuwanie nad sobą. Chce więc być bardziej punktualną, pilniejsza w pracy, usłużniejszą dla innych, gorliwsza w modlitwie, w złączeniu z Bogiem.
Św. Urszula Ledóchowska