W cierpieniu i doświadczeniu krzyża niech nasz wzrok będzie utkwiony w Tobie: w Twoim smutku w Ogrodzie Oliwnym, w upokorzeniu cierniowej korony, w męce biczowania, w dźwiganiu krzyża i w Twojej zbawczej śmierci. O Jezu, niech Twoja Ewangelia stanie się dla nas niezawodnym przewodnikiem, najwierniejszą towarzyszką każdego dnia, światłem rozpraszającym ciemności zwątpienia, smutku, pokus i śmierci.
Na podstawie rozważań św. Urszuli Ledóchowskiej
Słowo Życia, Zbawiciel i Pośrednik - Czwartek IV tydzień Wielkiego Postu
My, chrześcijanie, obdarzeni zostaliśmy czymś więcej niż Izrael – nie tylko natchnionymi słowami proroków, lecz samym Słowem Wcielonym, Synem Bożym. Dlatego z głęboką czcią i miłością powinniśmy przyjmować Ewangelię, w której odnajdujemy drogowskazy na każdy dzień naszego życia. W chwilach ubóstwa i niewygód, w zmęczeniu i w radości, możemy rozpoznawać Ciebie, Jezu, w różnych odsłonach Twojego ziemskiego życia: w ubogiej stajni betlejemskiej, w cichej pracy warsztatu Józefa, w zmęczeniu przy studni Jakubowej, w radości wesela w Kanie Galilejskiej. Niech Twoje współczucie dla zagubionych i Twoje nauki budzą w nas troskę o innych. W burzach życia i w trudnych doświadczeniach niech przypomina nam się Twoja moc, która ucisza wszelkie przeciwności.