×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 62.

środa, 21 wrzesień 2011 18:40

CHUDZIŃSKA Helena Łucja, s. M. Józefa od Jezusa w Nazarecie

ur. 21 III 1912 w Obrzycku, pow. Szamotuły,
wst. 29 VI 1932 w Pniewach,
I śl. 15 VIII 1936 w Pniewach,
nr w księdze prof. 575
zm. 21 III 1997 w Sieradzu.
Spoczywa na cmentarzu: Sieradz

Córka Michała, pracownika przedsiębiorstw komunikacyjnych, i Marty z d. Bengsch. Pochodziła z głęboko religijnej rodziny. Była trzecią z 5 rodzeństwa. W niedługim czasie po jej narodzeniu rodzice przeprowadzili się do Poznania. Tutaj w 1926 ukończyła XIII Szkołę Powszechną, a następnie rozpoczęła naukę w Pryw. Gimnazjum im. Królowej Jadwigi w Poznaniu. Z powodu wysokich opłat i trudnych warunków materialnych rodziny musiała po 3 latach zrezygnować z dalszego kształcenia. We IX 1930 rozpoczęła próbę życia zakonnego w Zgromadzeniu Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo. Przygotowywała się tam do pracy pielęgniarskiej, a choć szarytką nie została, 30 IV 1932 w Poznaniu zdała z wynikiem bardzo dobrym egzamin pielęgniarski przed Państwową Komisją Egzaminacyjną, uzyskując prawo do wykonywania zawodu pielęgniarki. W 1932 Matka Założycielka przyjęła ją w Pniewach do Zgromadzenia. Okres kandydatury spędziła w domu macierzystym, a postulatu we Lwówku, gdzie została jej powierzona opieka nad chorą hr. Konstancją Łącką. Po nowicjacie i złożeniu ślubów zakonnych wyjechała do Lipnicy, gdzie także przeniosła się hr. Łącka, w dalszym więc ciągu zajmowała się jej pielęgnacją. 1 IX 1939 razem wyjechały do Warszawy, a potem do Czarnej Dużej (tam Konstancja Łącka zmarła 31 I 1943). We wspomnieniach z tego okresu napisała: Pielęgnowałam hr. Łącką i zdawałam sobie sprawę, że pielęgnuję świętą. Następnie do 1945 była pielęgniarką w domu dziecka, prowadzonym przez siostry w Czarnej Dużej, przeniesionym w 1944 z powodu działań wojennych do Dębego Małego. Po wojnie przebywała w Brodach Pozn. (1945-1955), Rabce Zdroju (1955-1959), Kazimierzu k. Łodzi (1959-1964), w Łodzi przy ul. Broniewskiego (1964-1965) i w Sieradzu (1965-1997). Wszędzie pełniła funkcję pielęgniarki. W posłudze cierpiącym była ofiarna, oddana, delikatna, cierpliwa i dyskretna. Starała się o uzupełnianie wiedzy zarówno z zakresu pielęgniarstwa, jak i z innych dziedzin. Brała udział w wykładach dla pielęgniarek (1956) i w zajęciach Uniwersytetu Powszechnego w Rabce Zdroju (1957-1958). Była człowiekiem głębokiej wiary, wielkiej ufności i promieniującej miłości. Pragnęła zawsze pełnić wolę Bożą. Kochała Zgromadzenie. Szczególną modlitwą i miłością otaczała młode siostry. Była pogodna, przebaczająca urazy, stale gotowa do niesienia pomocy, troszcząca się o dobro innych mimo własnego cierpienia. Cała jej najbliższa rodzina była dotknięta cukrzycą - z wyjątkiem jej samej. Dziękowała Bogu za to, a zwłaszcza za możliwość służenia pomocą także rodzeństwu. Kilka miesięcy przed śmiercią zaczęła tracić siły. Powodem był złośliwy nowotwór. Pomimo udanej operacji stan jej zdrowia nagle się pogorszył i po kilku dniach Pan wezwał ją do siebie w dniu jej 85 urodzin. Spoczywa na cmentarzu parafialnym w Sieradzu.

Czytany 1561 razy