×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 62.

niedziela, 09 październik 2011 21:04

GÓRAJ Władysława, s. M. Achilla od Jezusa Ukrzyżowanego

ur. 24 I 1917 w Sieradzu,
wst. 4 X 1936 w Łodzi,
I śl. 15 VIII 1939 w Pniewach, 
nr w księdze prof. 813
+ 3 I 1990 w Łodzi.
Spoczywa na cmentarzu: Łódź - Zarzew

Córka Rocha i Józefy z d. Czyżak. Pochodziła z rodziny rolniczej, w której było 12 dzieci (urszulanką została też jej starsza siostra Cecylia - s. Bobola). W Sieradzu ukończyła szkołę powszechną i należała do Krucjaty Eucharystycznej. Następnie, ucząc się przez 2 lata krawiectwa, brała udział w życiu organizacji młodzieżowych. Była członkiem Stowarzyszenia Młodzieży Katolickiej, należała do organizacji "Sokół", a następnie do Ochotniczej Straży Pożarnej jako samarytanka. Ukończyła też kurs kroju i szycia, zorganizowany przez Młode Polki. Do Zgromadzenia wstąpiła w Łodzi. W domu przy ul. Czerwonej odbyła kandydaturę, pracując w szwalni. Po nowicjacie w Pniewach i po złożeniu ślubów zakonnych tuż przed wybuchem II wojny światowej powróciła do Łodzi na Czerwoną. W 1940 została włączona do wspólnoty na Obywatelskiej, a stamtąd w 1942 przeszła - jak i inne siostry łódzkie - przez zieloną granicę do Warszawy. Po krótkim pobycie w Szarym Domu pojechała do Milanówka, gdzie pozostała do końca wojny. W III 1945 powróciła do Łodzi na Obywatelską i odtąd całe jej życie było związane z tą wspólnotą. Jako krawcowa służyła ofiarnie siostrom, a szyciem kołder zarabiała na znaczną część ich garderoby. Szybko i sprawnie wypełniała swe zadania. Odpowiadała również chętnie na prośby sióstr z innych wspólnot. Wielką radością było dla niej to, że mogła fachową pomocą usłużyć siostrom w Rzymie, co dało jej okazję do spotkania z Ojcem Świętym i obejrzenia zabytków Wiecznego Miasta, a przede wszystkim do modlitwy przy grobie Matki Założycielki, którą bardzo kochała. Miała oczy i serce otwarte, chętnie włączała się w różne prace domowe. Interesowała się serdecznie sprawami Kościoła, Polski i świata. Dała przykład, jak można apostołować, wypełniając zadania wewnątrz wspólnoty. Do końca była czynna, choć choroba nowotworowa coraz bardziej wyniszczała jej organizm. Życie modlitwy i służby zakończyła w 54 roku powołania zakonnego. Spoczywa na Cmentarzu św. Anny w Łodzi na Zarzewie.

Czytany 1503 razy