Córka Stanisława, kowala, i Marii z d. Sikory. Wstąpiła do Zgromadzenia w wieku 26 lat. Kandydaturę i postulat odbyła w Pniewach i Sokolnikach Wlk., pracując w gospodarstwie. Nowicjat rozpoczęła w Pniewach 6 I 1939 i pozostała w domu macierzystym przez wiele lat. Przy końcu wojny, gdy zmuszona została do zawiezienia p. Massenbach końmi do Niemiec - była to Niemka, zarządzająca gospodarstwem pniewskim - wróciła szczęśliwie do domu mimo niebezpieczeństw, zewsząd w tym czasie grożących. Po złożeniu ślubów zakonnych nadal pracowała w gospodarstwie pniewskim. W 1958 została skierowana do pracy w kuchni "Caritas" w Poznaniu. Robiła też zakupy i była zakrystianką w kaplicy zakonnej, a przez pewien czas pracowała w kuchni u poznańskich dominikanów. W 1965 przyjechała do Słupska i pozostała tam do śmierci. Początkowo pracowała w kuchni, później jednak poważnie zachorowała na chorobę nowotworową. Pomimo cierpień starała się pomagać siostrom w pracy, chcąc - jak sama mówiła - oddać siebie bez reszty. Ostatnie miesiące życia spędziła w szpitalu i tam też zmarła. Była cichą i radosną służebnicą Pana, pracowitą i ofiarną, rozczytaną w Biblii i książkach zakonnych. Starała się cierpliwie nieść krzyż choroby i jak najlepiej przygotować się do spotkania z Panem. Siłę czerpała z modlitwy. Spoczywa na cmentarzu komunalnym w Słupsku.