Uroczystości rozpoczęły się w sobotę, 3 września, Mszą św. w katedrze o godz. 1100 pod przewodnictwem ks. biskupa ordynariusza Leona Dubrawskiego i biskupa pomocniczego Jana Niemca oraz koncelebrujących kapłanów. W procesji ze śpiewem Laudate Dominum odprowadziłyśmy s. Olenę z naszego domu do katedry. W procesji uczestniczyła również mama s. Oleny. W katedrze dla s. Oleny był przygotowany specjalny klęcznik. Na początku Eucharystii delegacja parafian z dużym wzruszeniem przywitała m. Franciszkę, po czym nastąpił ciąg dalszy liturgii. W liturgii słowa uczestniczyły nasze siostry i brat s. Oleny. Kazanie o miłości, ofierze, miłosierdziu i w tym kontekście o powołaniu i życiu zakonnym wygłosił ks. biskup Leon. Podczas Mszy św. pięknie śpiewał chór z parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa przy ul Niegińskiej, któremu jako organistka towarzyszy s. Julia Bandura. Na zakończenie, po podziękowaniu s. Oleny, nastąpiły podziękowania parafian za 25 lat pracy sióstr w Kamieńcu, życzenia oraz wręczanie kwiatów zarówno nowej profesce wieczystej, jak i pozostałym siostrom. Po Mszy św. zaprosiłyśmy wszystkich gości na obiad do naszego domu i na plac przy katedrze. Po obiedzie chór wykonał dla gości koncert narodowych ukraińskich pieśni. Natomiast wieczorem, już tylko w siostrzanym gronie, poszłyśmy do katedry na dziękczynną adorację Jezusa w Najświętszym Sakramencie i na nieszpory. Serca nasze były wypełnione wdzięcznością za tyle radosnych przeżyć i spotkań, za s. Olenę i za wszystkie siostry, które pracowały i pracują z oddaniem na Ukrainie.
Następnego dnia, tj. w niedzielę o godz. 830 ks. biskup Jan Niemiec odprawił w naszej intencji uroczystą Mszę św., dziękując za 25 lat pracy sióstr urszulanek SJK w Kamieńcu Podolskim, i znowu wszystkie zgromadziłyśmy się przed ołtarzem. Zanim rozpoczęła się Msza św., teatralny zespół z parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa przedstawił krótki spektakl o życiu św. Urszuli przygotowany przez s. Annę Kowal-Tracz. Po Mszy św. ks. Biskup udzielił nam specjalnego błogosławieństwa i zaprosił do wspólnej fotografii. Tego samego dnia również w parafii Najświętszego Serca była odprawiona Msza św. dziękczynna za 25 lat pracy sióstr. Były podziękowania, życzenia i kwiaty od parafian. Obecna była matka Franciszka, siostry z Polski i siostry tam pracujące.
Po południu natomiast wszystkie spotkałyśmy się z matką Franciszką. Było to spotkanie pełne wzruszeń i wspomnień, spotkanie, podczas którego siostry Ukrainki dały poruszające świadectwa, opowiadając o drogach swego powołania do naszego Zgromadzenia. Słuchałyśmy tego z wdzięcznością dla Boga za dar każdej z nich, ale też kolejny raz mogłyśmy się przekonać, jak Pan Bóg działa także przez nas, szczególnie wtedy, gdy się tego nie spodziewamy. Nasza Matka zachęcała nas więc do jeszcze większej gorliwości w życiu naszym charyzmatem i prosiła o bardzo intensywną modlitwę w intencji powołań. Na koniec udzieliła błogosławieństwa.
Jeszcze tego samego dnia trzy siostry z Polski i siostry z Czerniowiec wyjechały do swoich wspólnot, a w poniedziałek, 5 września, po rannej Mszy św. w katedrze i pożegnalnym śniadaniu matka Franciszka wraz z pozostałymi siostrami z Polski wyjechała do Warszawy, odwiedzając po drodze wspólnotę w Czerniowcach. Po południu zaś do Dniepra udała się na wizytację s. Asystentka w towarzystwie s. Natalii Czerkis, obecnej przełożonej centrum ukraińskiego i sióstr tamtejszej wspólnoty, a my, umocnione ostatnimi przeżyciami, rozpoczęłyśmy kolejny rok pracy duszpasterskiej…
s. Ewa Szczefanowicz
wszystkie zdjęcia w albumie Google Photos