Rozpoczęcie nowicjatu świętowały razem ze swoją zakonną rodziną i z ojcem Tomaszem Nowakiem, rekolekcjonistą, który głosił tegoroczne rekolekcje dla naszej młodzieży zakonnej. Kolejnym etapem urszulańskiego świętowania była profesja wieczysta pięciu sióstr juniorystek w samo południe 15 sierpnia. Główny celebrans, o. Piotr Włodyga OSB, powiązał w swojej homilii różne wątki wokół Wniebowzięcia Maryi z istotą ślubów zakonnych, ze słowami wypowiadanymi przez siostry podczas ceremonii:
Za chwilę zadamy neoprofeskom takie pytanie – Czy chcesz? Zapamiętajcie to słowo: Czy chcesz? To będzie taki moment, w którym człowiek staje przed Panem Bogiem i mówi: Panie Boże, chcę. To, co możemy w naszym życiu ofiarować, co w naszym życiu najmniej należy do Boga, to nasza decyzja. Człowiek może dać Panu Bogu swoją decyzję. Może powiedzieć: Panie Boże, ja chcę. I to jest taka decyzja na przepadłe. Jesteście już trochę w Zgromadzeniu urszulańskim, wiecie, jak to jest. Chodzicie już trochę w habicie urszulańskim. Ale nie wiecie, co będzie za dwadzieścia lat, nie wiecie, jak będzie za czterdzieści lat, czy dożyjecie. To słowo „chcę” – ono już dzisiaj wyznacza wasz kierunek i to jest bardzo ważne słowo. My żyjemy dziś w takim świecie, który nie bardzo mówi „chcę”. My żyjemy w takim świecie, który mówi „Chce mi się”, „Nie chce mi się” albo „W ogóle mnie to nie interesuje”. My dzisiaj potrzebujemy na naszej drodze spotkać ludzi, którzy powiedzieli świadomie „Chcę.” i za tym poszli, za tym poszli aż do śmierci. To słowo „chcę” jest bardzo ważne dla rodzin naszych neoprofesek. Pamiętajcie, że waszym domu, w waszej rodzinie jest taka osoba, która powiedziała „Chcę”. I waszym zadaniem jest ich wspierać w tym, by powiedzieć, „Ja będę obrońcą twojego „chcę”.
Śluby zakonne dobrze jest streszczać w takiej bardzo znanej, krótkiej modlitwie – „Jezu ufam Tobie”. To jest nasze streszczenie ślubów. Jezu, ufam Tobie powiedziała jako pierwsza Maryja. Uczyła się tego. Powiedziała je u Elżbiety, kiedy śpiewała Magnificat. Powiedziała Jezu, ufam Tobie, kiedy dwunastoletni Jezus się zgubił w świątyni w Jerozolimie.
Gratulujemy naszym neoprofeskom. Idźcie tam, gdzie was Kościół pośle. Idźcie z całą odwagą, szukajcie tam człowieka. Kościołowi potrzeba dziś ludzkiego serca. I to serce nieście Kościołowi. A światu potrzeba dziś światła i bądźcie dla świata światłem. Amen.
Opromieniony pięknym słońcem dziedziniec wydawał się tym razem za mały, by pomieścić tylu gości, którzy zechcieli z siostrami obchodzić ten ważny moment ich życia. Po uroczystym obiedzie w nowej jadalni neoprofeski zapraszały na wspólną taneczną (tak!) zabawę na dziedziniec. Uwieńczeniem dnia o porze wieczornej a równocześnie zapowiedzią już następnej okazji do świętowania w urszulańskim gronie było przedstawienie „Powołanie Jonasza” w auli Domu Matki Założycielki, które przygotowały nowicjuszki z okazji jubileuszu matki Franciszki Sagun. Pięćdziesięciolecie życia zakonnego naszej Matki obchodziłyśmy 16 sierpnia rano. Na uroczystą Mszę św., którą celebrowali o. Andrzej Grzesiak, ks. Marek Szukalski, proboszcz naszej pniewskiej parafii, i ks. Jan Majchrzak, oraz na życzenia dla Matki przed wspólnym śniadaniem przyjechało wiele sióstr – z okolicznych domów, także z nieco dalszych wspólnot. Było to prawdziwie rodzinne świętowanie, przebywanie ze sobą, okazją do dziękczynienia.
Dziękujemy Bogu za dar życia i powołania matki Franciszki, dziękujemy matce Franciszce za to, że pięćdziesiąt lat temu powiedziała Bogu „Chcę!”. Dziękujemy Jej za trud odpowiedzialności za Zgromadzenie, za prowadzenie go w szarourszulańskiej codzienności, za troskę o każdą z nas.
Dziękujemy wszystkim, którzy uczestniczyli w uroczystościach. Dziękujemy także tym, którzy łączyli się z nami duchowo. Profeski wieczyste wracają do swoich wspólnot i zadań, które dotąd pełniły, nowicjuszki przez rok w szczególny sposób będą się pochylać nad szarourszulańskim charyzmatem, historią, apostolstwem i przez to – tak ufamy – dojrzewać do swojej odpowiedzi wobec Boga, do pierwszej profesji zakonnej.
Powierzamy nasze młode siostry szczególnej pamięci modlitewnej, by z odwagą i miłością kroczyły wyznaczoną im przez Boga ścieżką do nieba...
zdjęcia z obłóczyn w Galerii lub w Google+
zdjęcia z 15 sierpnia w Galerii lub w Google+
zdjęcia z jubileuszu m. Franciszki w Galerii lub w Google+
Za chwilę zadamy neoprofeskom takie pytanie – Czy chcesz? Zapamiętajcie to słowo: Czy chcesz? To będzie taki moment, w którym człowiek staje przed Panem Bogiem i mówi: Panie Boże, chcę. To, co możemy w naszym życiu ofiarować, co w naszym życiu najmniej należy do Boga, to nasza decyzja. Człowiek może dać Panu Bogu swoją decyzję. Może powiedzieć: Panie Boże, ja chcę. I to jest taka decyzja na przepadłe. Jesteście już trochę w Zgromadzeniu urszulańskim, wiecie, jak to jest. Chodzicie już trochę w habicie urszulańskim. Ale nie wiecie, co będzie za dwadzieścia lat, nie wiecie, jak będzie za czterdzieści lat, czy dożyjecie. To słowo „chcę” – ono już dzisiaj wyznacza wasz kierunek i to jest bardzo ważne słowo. My żyjemy dziś w takim świecie, który nie bardzo mówi „chcę”. My żyjemy w takim świecie, który mówi „Chce mi się”, „Nie chce mi się” albo „W ogóle mnie to nie interesuje”. My dzisiaj potrzebujemy na naszej drodze spotkać ludzi, którzy powiedzieli świadomie „Chcę.” i za tym poszli, za tym poszli aż do śmierci. To słowo „chcę” jest bardzo ważne dla rodzin naszych neoprofesek. Pamiętajcie, że waszym domu, w waszej rodzinie jest taka osoba, która powiedziała „Chcę”. I waszym zadaniem jest ich wspierać w tym, by powiedzieć, „Ja będę obrońcą twojego „chcę”.
Śluby zakonne dobrze jest streszczać w takiej bardzo znanej, krótkiej modlitwie – „Jezu ufam Tobie”. To jest nasze streszczenie ślubów. Jezu, ufam Tobie powiedziała jako pierwsza Maryja. Uczyła się tego. Powiedziała je u Elżbiety, kiedy śpiewała Magnificat. Powiedziała Jezu, ufam Tobie, kiedy dwunastoletni Jezus się zgubił w świątyni w Jerozolimie.
Gratulujemy naszym neoprofeskom. Idźcie tam, gdzie was Kościół pośle. Idźcie z całą odwagą, szukajcie tam człowieka. Kościołowi potrzeba dziś ludzkiego serca. I to serce nieście Kościołowi. A światu potrzeba dziś światła i bądźcie dla świata światłem. Amen.
Opromieniony pięknym słońcem dziedziniec wydawał się tym razem za mały, by pomieścić tylu gości, którzy zechcieli z siostrami obchodzić ten ważny moment ich życia. Po uroczystym obiedzie w nowej jadalni neoprofeski zapraszały na wspólną taneczną (tak!) zabawę na dziedziniec. Uwieńczeniem dnia o porze wieczornej a równocześnie zapowiedzią już następnej okazji do świętowania w urszulańskim gronie było przedstawienie „Powołanie Jonasza” w auli Domu Matki Założycielki, które przygotowały nowicjuszki z okazji jubileuszu matki Franciszki Sagun. Pięćdziesięciolecie życia zakonnego naszej Matki obchodziłyśmy 16 sierpnia rano. Na uroczystą Mszę św., którą celebrowali o. Andrzej Grzesiak, ks. Marek Szukalski, proboszcz naszej pniewskiej parafii, i ks. Jan Majchrzak, oraz na życzenia dla Matki przed wspólnym śniadaniem przyjechało wiele sióstr – z okolicznych domów, także z nieco dalszych wspólnot. Było to prawdziwie rodzinne świętowanie, przebywanie ze sobą, okazją do dziękczynienia.
Dziękujemy Bogu za dar życia i powołania matki Franciszki, dziękujemy matce Franciszce za to, że pięćdziesiąt lat temu powiedziała Bogu „Chcę!”. Dziękujemy Jej za trud odpowiedzialności za Zgromadzenie, za prowadzenie go w szarourszulańskiej codzienności, za troskę o każdą z nas.
Dziękujemy wszystkim, którzy uczestniczyli w uroczystościach. Dziękujemy także tym, którzy łączyli się z nami duchowo. Profeski wieczyste wracają do swoich wspólnot i zadań, które dotąd pełniły, nowicjuszki przez rok w szczególny sposób będą się pochylać nad szarourszulańskim charyzmatem, historią, apostolstwem i przez to – tak ufamy – dojrzewać do swojej odpowiedzi wobec Boga, do pierwszej profesji zakonnej.
Powierzamy nasze młode siostry szczególnej pamięci modlitewnej, by z odwagą i miłością kroczyły wyznaczoną im przez Boga ścieżką do nieba...
zdjęcia z obłóczyn w Galerii lub w Google+
zdjęcia z 15 sierpnia w Galerii lub w Google+
zdjęcia z jubileuszu m. Franciszki w Galerii lub w Google+