×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 62.

czwartek, 16 czerwiec 2011 19:05

s. Teresa Sułowska - Odkrycia

s. Teresa Sułowska

Odkrycia

Warszawa 2010

Siostra Teresa (Zofia) Sułowska (1918-2009) po 35 latach przeżytych w Zgromadzeniu Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego napisała:
„Przyszłam w przekonaniu, że wypełniam Boży plan, Jego wolę, nie wiedziałam jednak, co mi życie przyniesie. Przyniosło mi naprawdę szczęście – mimo wielu bolesnych chwil. Przyniosło mi bliskość Bożą i ludzką, bliskość naszej Matki – Maryi...”
Coś z tajemnicy swego życia wewnętrznego odsłania w wierszach, których zbiór zatytułowała „Odkrycia”. Wybrane utwory z tomiku „Odkrycia” publikowane są po raz pierwszy.

 


s.TeresaSiostra Teresa (Zofia) Sułowska od Ducha Świętego (1918-2009)

Urodziła się 13 maja 1918 roku w Kobylnikach (gm. Święcice, woj. warszawskie) jako najstarsza z pięciorga dzieci Stanisława i Kazimiery z Rozwadowskich. Rodzina ze względów ekonomicznych i politycznych często zmieniała miejsce pobytu. Najpierw był to Gabrysin, potem Zalesie k. Płocka, Kujawy, okresowo Warszawa.

Ośmioletnia Zosia z powodu słabego zdrowia została wysłana do San Remo (Włochy) – do szkoły z internatem, prowadzonej przez siostry Sacré Coeur. Tam przyjęła I Komunię św. oraz sakrament bierzmowania (1927). Był to czas kanonizacji św. Teresy od Dzieciątka Jezus – dziewięcioletnia Zosia napisała list do Pana Jezusa, aby pomógł jej zostać karmelitanką.

Po powrocie do domu w Głoskowie k. Warszawy uczyła się do dwunastego roku życia prywatnie, a po przeniesieniu się rodziny na Kujawy, tzn. od 1930 roku, uczęszczała do szkoły z internatem, prowadzonej we Włocławku najpierw przez siostry bezhabitowe, a następnie przejętej przez urszulanki Unii Rzymskiej. Nawiązała z nimi głębszy kontakt duchowy. Należała do Krucjaty Eucharystycznej i Sodalicji Mariańskiej. Poważnie myślała o poświęceniu się Panu Bogu. We Włocławku spotkała po raz pierwszy ks. Stefana Wyszyńskiego.

W 1936 roku, po maturze, wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Urszulanek Unii Rzymskiej. Gdy wybuchła II wojna światowa, była w nowicjacie. Nowicjat, stale przenoszony z powodu narastających trudności, musiał część nowicjuszek odesłać do domów. Wśród nich była Zofia.

Znalazła się w trudnej sytuacji. Rodzina była rozproszona. Zatrzymała się u swojej siostry Teresy, mieszkającej w sublokatorskim pokoju w Warszawie. Podejmowała coraz to nowe prace, żeby zarobić na utrzymanie. W 1941 roku podjęła pracę nauczycielsko-wychowawczą w Kopinie (woj. lubelskie), w rodzinie pp. Grocholskich, którzy mieli dziewięcioro dzieci. Razem z nimi musiała przemieszczać się z miejsca na miejsce. Jakiś czas przebywali w Laskach. Poznała wówczas duchowość Lasek i ich „wielkich ludzi”: ks. Władysława Korniłowicza, Antoniego Marylskiego, a przede wszystkim ponownie spotkała ks. Stefana Wyszyńskiego, którego obrała za swego kierownika duchowego. Podczas Powstania Warszawskiego przebywała w Laskach, związana obowiązkiem opieki nad dziećmi. Duchem rwała się do walki, w której uczestniczyli pp. Grocholscy i jej siostra Teresa (brat, Jerzy, zginął wcześniej).

W 1943 roku rozpoczęła studia historyczne na tajnych kompletach. Po otwarciu Uniwersytetu Warszawskiego w 1945 roku kontynuowała je i przedstawiwszy pracę magisterską na temat: „Działalność nuncjusza Viscontiego (1630-1636)”, uzyskała w 1949 roku stopień magistra filozofii w zakresie historii. W 1948 roku rozpoczęła też studia na Wydziale Teologii Katolickiej UW, uzyskując w 1951 roku dyplom z katechetyki i stopień magistra. W czasie studiów zamieszkała w internacie dla studentek, prowadzonym przez siostry urszulanki Serca Jezusa Konającego przy ulicy ks. Siemca (dziś: Wiślana). Z gorliwością i dynamizmem uczestniczyła w życiu studenckim, przede wszystkim na płaszczyźnie religijnej. Była aktywna w „Caritas Academica” i Sodalicji Mariańskiej, współpracowała przy tworzeniu Związku Sodalicji Akademickich w Polsce. Z jego ramienia organizowała obozy instruktażowe dla przedstawicieli różnych ośrodków akademickich. Chodziło o kształtowanie nowej elity inteligencji katolickiej, zaangażowanej w życie Kościoła, troszczącej się o profil duchowy i społeczny Polski w sytuacji, w której Ojczyzna się znalazła.

Prowadziła intensywne życie wewnętrzne. Była w stałym kontakcie z ks. Stefanem Wyszyńskim, który w tym czasie został biskupem lubelskim. Jeździła do Lublina na prowadzone przez niego rekolekcje zamknięte. Wciąż przeżywała trudności w podjęciu decyzji o drodze życiowej. Poproszony o pomoc w tej dziedzinie, ks. Wyszyński powiedział: „to ty sama musisz zdecydować” i dodał: „najszczęśliwszy byłbym, gdybym Cię widział u szarych urszulanek”.

8 września 1948 roku wstąpiła w Warszawie do szarych urszulanek. Po nowicjacie, który zawsze wspominała z wielkim sentymentem i wdzięcznością, podejmowała z zapałem wyznaczane jej przez zgromadzenie różne prace. Najpierw była to praca wychowawcza w domach dziecka w Łodzi i Bogdańcach. W latach 1955-1957 była kierowniczką domu zakonnego i domu akademickiego KUL w Lublinie. W roku 1957/58 odbyła roczne studium katechetyczne w Belgii na „Lumen Vitae”, skąd wyniosła orientację w nowych nurtach teologicznych i otwartość na Kościół powszechny oraz jego problemy (czas przedsoborowy).

Owocowało to następnie (1958-1976) w pracy w Wydziale Spraw Zakonnych przy sekretariacie Prymasa Polski, podjętej przez s. Teresę z oddaniem i kompetentnie. Była „duszą” Wydziału, kierowanego najpierw przez bpa Bronisława Dąbrowskiego, a następnie przez ks. Alojzego Żuchowskiego. W ramach tej pracy pełniła funkcję sekretarki Konferencji Przełożonych Wyższych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych w Polsce. Brała udział w komisjach międzyzakonnych: Komisji życia zakonnego (1960-1999), maryjnej, pielęgniarskiej i parafialnej (jako przewodnicząca w latach 1978-1981). Prowadziła kursy i wykłady na zjazdach ogólnopolskich i zagranicznych. Uczestniczyła w spotkaniach międzyzakonnych w Rzymie i w Paryżu oraz w Kongresie Mariologiczno-Maryjnym w Saragossie (Hiszpania) w 1979 roku. Organizowała kursy dla zakonnic, m. in. dla junioratu międzyzakonnego. Współorganizowała Biuro Historyczne przy Wydziale Spraw Zakonnych pod kierunkiem prof. Jerzego Kłoczowskiego. Przybliżała soborowe nauczanie Stolicy Apostolskiej na temat życia zakonnego, przede wszystkim dekretu „Perfectae caritatis” (Warszawa 1968). Zaowocowało to opracowaniem, wspólnie z ks. Alojzym Żuchowskim SAC, książki: Paweł VI, „Charyzmat życia zakonnego” (1974). Przez swą ofiarną i mądrą działalność uczyniła wiele dla posoborowej odnowy życia zakonnego w Polsce.

Inną formą pracy s. Teresy na płaszczyźnie ogólnokościelnej było członkostwo w Komisji Synodalnej Archidiecezji Warszawskiej (1971-1974), a potem członkostwo w II Synodzie Ogólnopolskim oraz w Komisjach Episkopatu Polski: ds. zakonnych (1970-1995) i maryjnej (1975-1990).

S. Teresa pełniła różne funkcje i zadania w zgromadzeniu. Zawsze angażowała się całą sobą, z właściwym sobie dynamizmem, gorliwością, oddaniem i odpowiedzialnością. Brała udział w kilku kapitułach generalnych zgromadzenia. Pełniła funkcję trzeciej asystentki (1970-1976) oraz pierwszej asystentki generalnej (1976-1983). Uczestniczyła w pracach związanych z odnową posoborową w zgromadzeniu – szczególnie w przygotowaniu zgromadzenia na przyjęcie nowych Konstytucji. Jako jedna z trzech osób – obok m. Urszuli Frankiewicz i s. Urszuli Górskiej – prowadziła rekolekcje dla sióstr w oparciu o nowe Konstytucje, a także zebrania sióstr kierowniczek itp.

W latach 1984-1991 s. Teresa kierowała domem warszawskim. W latach 1977-1983 była odpowiedzialna za pracę komisji młodzieżowo-misyjnej przy zarządzie zgromadzenia. Od 1978 roku kierowała z ramienia zgromadzenia grupą osób świeckich, które pod nazwą „Kręgu Emaus” pragną żyć życiem konsekrowanym według duchowości św. Urszuli Ledóchowskiej. Umiejętnie włączała się w organizowanie pomocy, zwłaszcza z zagranicy (szczególnie leków), dla zgromadzenia i osób potrzebujących.

Ważny był udział s. Teresy w pracach wydawniczych zgromadzenia: przygotowaniu pozycji „Zgromadzenie Sióstr Urszulanek SJK. Szkic historyczny. Stan aktualny” (Poznań 1981), redakcji wspomnień o byłej przełożonej generalnej: „Zawsze w prawdzie. Matka Franciszka Popiel” (Warszawa 1981). Pisywała artykuły do prasy katolickiej i do „Szarego Posłańca”.

Umiłowanym dziełem s. Teresy były prowadzone w domu warszawskim od listopada 1978 roku „czwartki papieskie” – spotkania przybliżające dużej grupie osób postać i nauczanie Jana Pawła II.

Będąc człowiekiem czynu, pracowitym, zawsze zajętym, była równocześnie osobą serdeczną, bezpośrednią, szczerą, łatwo nawiązującą kontakt z innymi, umiejącą przeprosić. Była skromna, niewymagająca, uboga. Zdolna do długoletnich przyjaźni w zgromadzeniu i poza nim. Miała bliski kontakt z rodziną. Umiała angażować ją we wspólne ze zgromadzeniem działania. Jej siostra, Teresa Bojarska, jest autorką książki o św. Urszuli: „W imię trzech krzyży”.

Spojrzenie na życie i osobę s. Teresy niech dopełnią jej słowa, napisane w 1983 roku:

„Przyszłam w przekonaniu, że wypełniam Boży plan, Jego wolę, nie wiedziałam jednak, co mi życie przyniesie. Przyniosło mi naprawdę szczęście – mimo wielu bolesnych chwil. Przyniosło mi bliskość Bożą i ludzką, bliskość naszej Matki – Maryi, pod której opieką życie zakonne rozpoczęłam i którą odkrywam ciągle na nowo. Ufam, że będzie Ona i przy mojej śmierci i przeprowadzi mnie sama na drogę życia wiecznego. W Jej dłoniach też moja droga życia wewnętrznego”.

Znaczące są jej słowa w pewnym sensie ostatnie, bo z 27 września 2000 roku, gdyż później ona – tak zawsze elokwentna – mówiła już tylko milczeniem i cierpieniem:

„Ten szczególny Rok Jubileuszowy był dla mnie z różnych przyczyn dosyć trudny, ale zdaję sobie sprawę, że przyszedł czas, gdy powinnam świadomie z pewnych spraw i działań zrezygnować. W ciągu tego Roku Jubileuszowego zrozumiałam w Bożym świetle, że przyszedł etap życia, który określam lepiej w języku francuskim. To jest:

dépouillement – ogołocenie,
effacement – odsunięcie, zatarcie,
obscurité – mrok, ciemność, życie w cieniu,
pauvreté – ubóstwo, oderwanie się, ograniczenie.

CIESZĘ SIĘ TYM ETAPEM ŻYCIA.
DZIĘKUJĘ PANU!”.

S. Teresa zmarła 12 października 2009 roku w Warszawie. Bogu niech będą dzięki za dar jej życia.

Siostry Urszulanki Serca Jezusa Konającego

Czytany 3159 razy Ostatnio zmieniany poniedziałek, 07 marzec 2016 16:31