×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 62.

niedziela, 18 grudzień 2011 22:09

SIWEK Zofia, s. M. Stanisława od Miłosierdzia Bożego,

ur. 25 I 1912 w Andrzejewie k. Czyżewa, woj. białostockie,
wst. 2 IV 1935 w Warszawie,
I śl. koad. 15 VIII 1937 w Pniewach,
kan. 15 VIII 1945 w Pniewach,
nr w księdze prof. 635
zm. 17 V 1965 w Kielcach.
Spoczywa na cmentarzu: Kielce - nowy cmentarz

Córka Piotra i Marii z d. Kamieńskiej. Pochodziła z rodziny rolniczej. Po ukończeniu szkoły średniej rozpoczęła studia polonistyczne na UW i zamieszkała w internacie akademickim w Warszawie przy ul. Gęstej 1. Była też zaangażowana w Sodalicji Mariańskiej Akademiczek. Jako studentka IV roku, mając 23 lata, wstąpiła w Warszawie do Zgromadzenia. W okresie postulatu i nowicjatu koadiutorskiego (1936-1937) kontynuowała studia. Po zdaniu egzaminu magisterskiego wyjechała w VIII 1937 jako nauczycielka do Pniew i pozostała tam do 1956. Szybko weszła w sprawy szkolne. Lekcje jęz. polskiego, wychowawstwo, przygotowywanie imprez szkolnych, dyżury w internacie - wszystko to pochłaniało ją całkowicie. Pozostała też w Pniewach przez cały okres okupacji niemieckiej. Zapobiegliwie krzątała się wokół zabezpieczenia przed zniszczeniem pomocy szkolnych, urządzeń z warsztatów i pracowni, a zwłaszcza biblioteki. Dzięki jej przedsiębiorczości i zdolnościom przewidywania życie sióstr w tak trudnych warunkach stwarzało nawet możliwości pracy apostolskiej. Potrafiła np. wprowadzić i wyprowadzić z domu ukrywającego się kapłana. Dzięki zdolnościom i talentowi poetyckiemu przyczyniła się do podtrzymania ducha zarówno zakonnego, jak i narodowego, patriotycznego. Po wojnie ukończyła rozpoczęty 2 II 1940 nowicjat kanoniczny i złożyła profesję zakonną. Następnie podjęła na nowo pracę nauczycielki w szkole pniewskiej, ucząc jęz. polskiego i nauki o Polsce i świecie współczesnym (1946-1953). Jako pedagog, była konsekwentna i wymagająca, zarówno od siebie, jak i od innych. Było jej jednak trudno pogodzić się z zarządzeniami komunistycznych władz oświatowych, z obniżaniem do minimum programów nauki jęz. polskiego i z czynieniem z tego przedmiotu materiału propagandowego. Dlatego musiała odejść ze szkoły i przejść do pracy w domu dziecka w Pniewach. Pomagała również s. Magdalenie Kujawskiej w przygotowaniach do procesu beatyfikacyjnego Matki Założycielki. Od VIII 1956 do 1958 przebywała w Nałęczowie, a następnie w Kielcach (1958-1965), prowadząc księgowość domową. Wkrótce po jej przyjeździe do Kielc ujawniła się w jej organizmie choroba nowotworowa. Ten nowy etap życia znosiła dzielnie, o czym świadczą jej listy. U mnie mimo braku zdrowia wszystko dobrze, jasno i ufnie. Jestem spokojna i gotowa przyjąć wszystko, co jeszcze z tej choroby wyniknąć może. Proszę jednak nadal o modlitwę, bym wytrwała w tym Bożym nastawieniu i nie zmarnowała nadarzających się okazji (19 X 1964). Czas przeważnie spędzam w łóżku. Robię w nim, co mogę, nie nudzę się zupełnie, zresztą jeszcze nigdy w życiu się nie nudziłam - to uczucie jest mi obce, bo przecież jeśli nawet ręce bezczynne, to myśl pracuje, więc - choć bardzo chciałabym wstać, chodzić, pracować - to i w łóżku jest mi dobrze. Pan Jezus jakoś krzepi łaską, że trzymam się Jego i wesoło spędzam te miesiące (14 XII 1964). W Wielką Sobotę mam iść do szpitala na wszelkie przebadania. Proszę więc pokornie o westchnienie, bym i tam była urszulanką, to znaczy osobą mającą oczy otwarte na cierpienie, potrzeby i troski innych, by ten pobyt był z pożytkiem nie tylko dla ciała, ale i dla duszy własnej i innych (15 IV 1965). Miesiąc później odeszła do Pana - w 54 roku życia i 31 roku powołania zakonnego. Msza św. pogrzebowa sprawowana była w katedrze kieleckiej. Spoczywa na nowym cmentarzu w Kielcach.

Jest autorką artykułów: Dzień 15 sierpnia w Pniewach, "Posłaniec św. Urszuli" 1933 nr 2; Czym Matuchna była dla nas w czasie wojny, tamże, 1946 nr 1; Veni Sponsa Christi..., tamże, 1947 nr 9; Kronika bieżąca: Pniewy, tamże, 1948 nr 1-2; Nasz Dom w Kielcach, "Szary Posłaniec" 1964 nr 5; oraz poezji, m.in.: Wniebowzięta, "Posłaniec św. Urszuli" 1935 nr 2; W naszym refektarzu..., tamże, 1946 nr 1; Zbiór: Poezje, Pniewy - Warszawa 1988.

* S. U. Puczyłowska, Wspomnienie o siostrze Stanisławie Siwek, "Szary Posłaniec" 1965 nr 8. S. Stanisława - Zofia Siwek, w: S. U. Puczyłowska, Szkołę można pokochać, Szczecin 1991.

Czytany 1339 razy