×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 62.

czwartek, 05 styczeń 2012 22:59

URBAŃSKA Irena, s. M. Marcela od Ducha Świętego,

ur. 8 VII 1922 w Kościelcu, pow. Koło,
wst. 15 VI 1945 w Łodzi,
I śl. 6 I 1948 w Pniewach,
nr w księdze prof. 1041
zm. 31 X 2003 w Łodzi.
Spoczywa na cmentarzu: Łódź - Zarzew

Córka Antoniego i Cecylii z d. Głąbińskiej. Pochodziła z katolickiej rodziny robotniczej, miała 4 rodzeństwa. W 1932 wraz z rodziną przeniosła się do Rawy Maz. i tam ukończyła szkołę powszechną. Była przez Matkę wdrażana od najmłodszych lat do czytania ciekawych i wartościowych pism. Podstawową lekturą, na której opierała się jej formacja duchowa w dzieciństwie, były Dzieje duszy św. Teresy od Dzieciątka Jezus. Pod wpływem tej książki jej siostra wstąpiła do Karmelu, a ona - choć została urszulanką - żywiła zawsze miłość do Świętej z Lisieux. Wstawiennictwu św. Teresy zawdzięczała przeżycie okupacji niemieckiej, w czasie której pracowała w Poznaniu u niemieckiej rodziny. W duchu wdzięczności Bogu za ocalenie podczas wojny, mając 23 lata, wstąpiła do Zgromadzenia w Łodzi. W domu przy ul. Obywatelskiej przeżyła całe 57-letnie życie zakonne, z wyjątkiem rocznej przerwy na nowicjat w Pniewach, gdzie również złożyła I profesję. Śluby wieczyste złożyła 29 VIII 1951 w Łodzi. Pracowała w przedszkolu, w trykotarni, przy obsłudze gości, załatwiała sprawy w mieście. Ludzie, którzy korzystali z jej posługi, znali jej ofiarność i poświęcenie, życzliwość i serdeczność. Była cicha, łagodna, uśmiechnięta, cierpliwa, widząca w człowieku przede wszystkim dobro i wychodząca naprzeciw jego potrzebom. Miała w Łodzi wielu podopiecznych, którym w różny sposób pomagała. Wrażliwość tę wypracowała w sobie zwłaszcza podczas wojny. Czasy, w których się wychowywała, ukształtowały w niej także miłość do Polski i do bohaterów narodowych. Urzekała swoją wdzięcznością. Za wszystko dziękuję - tymi słowami modliła się i obdzielała nimi współsiostry. Na biurku w pokoju, z którego odeszła do wieczności, pozostał obraz Pana Jezusa Miłosiernego, wizerunek Matki Założycielki i wyeksponowane 2 słowa: Trzecia godzina. Znaki te odzwierciedlają jej umiłowane tajemnice, z których czerpała moc i siłę do pracy, światło w ciemnościach i cierpliwość w przeciwnościach. Pan zabrał ją do nowego Życia w wigilię uroczystości Wszystkich Świętych. Spoczywa na Cmentarzu św. Anny w Łodzi na Zarzewie.

Czytany 1329 razy