×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 62.

poniedziałek, 09 styczeń 2012 19:18

WALCZAK Maria, s. M. Józefa od Jezusa Ukrzyżowanego,

ur. 15 II 1913 w Oberhausen (Niemcy),
wst. 25 VIII 1932 w Otorowie,
I śl. 15 VIII 1936 w Pniewach,
nr w księdze prof. 564
zm. 12 XI 1958 w Szpitalu św. Rodziny w Łodzi.
Spoczywa na cmentarzu: Łódź - Zarzew

Córka Antoniego i Walentyny z d. Barteckiej. Po ukończeniu szkoły powszechnej w Krotoszynie, zachęcona odezwą Matki Założycielki Ratujmy!, mając 15 lat, zgłosiła się - za zgodą rodziców - do Małego Seminarium św. Urszuli dla dziewcząt, pragnących się poświęcić życiu zakonnemu na misjach. Seminarium było wówczas w Pniewach (1928-1929), a potem w Otorowie. Tam, ukończywszy 19 lat, została przyjęta do Zgromadzenia. Na życzenie Matki Założycielki pojechała do Warszawy, gdzie w 1935 uzyskała dyplom Warszawskiej Szkoły Pielęgniarstwa. 10 VII 1935, na podstawie egzaminu przed Państw. Komisją Egzaminacyjną, otrzymała uprawnienia do używania tytułu pielęgniarki dyplomowanej. Również w 1935 została przyjęta do nowicjatu w Pniewach i złożyła śluby zakonne. Następnie pracowała jako pielęgniarka w domach: w Łodzi przy ul. Kopernika (1936-1940), przy ul. Obywatelskiej (VI-VIII 1940) i ul. Czerwonej (1940-1941) oraz w Kazimierzu (1941-1942). Z Kazimierza 20 VII 1942 została wraz z innymi siostrami zabrana przez Niemców do obozu przejściowego w Łodzi, a 20 VIII 1942 wywieziona do obozu pracy dla zakonnic w Bojanowie, gdzie przebywała do 27 X 1942. Została zwolniona z powodu choroby i pojechała do rodziny. Mimo radości jej bliskich tęskniła do życia w domu zakonnym: Od świąt Bożego Narodzenia mam to szczęście, że mogę odwiedzać Pana prawie codziennie. Wprawdzie to kawał drogi, ale trud zostaje sowicie wynagrodzony. Tak się za Nim stęskniłam, że żadne zaspy śniegowe albo i inne przeszkody nie mogą mnie powstrzymać - pisała w I 1943. Do klasztoru w Sieradzu przyjechała 15 IV 1943. Do zakończenia wojny pracowała w szpitalu powiatowym w Sieradzu. 30 IV 1945 została posłana do Łodzi na Obywatelską, gdzie pozostała do śmierci. Radosnym pełnieniem obowiązków wnosiła wiele dobra w otoczenie, a potem - wśród cierpienia - przygotowywała się stopniowo do spotkania z Panem. Była słabego zdrowia, ale jej pracowitość i obowiązkowość brały górę nad niedomaganiami fizycznymi. Hasłem jej życia zakonnego było: Per Mariam ad Jesum. Była gorliwą czcicielką Maryi. Zebrała dane o słynących cudami obrazach Matki Najświętszej w Polsce i zorganizowała wystawę tych obrazów. Miała zdolności artystyczne, które wykorzystywała przy urządzaniu Grobów Pańskich i ołtarzy na Boże Ciało. W 1955 zachorowała na silną anemię. Lekarze robili wszystko, by ją uratować. Wreszcie zdecydowano się na usunięcie śledziony, jak przypuszczano - źródła choroby. Niestety, po operacji nastąpiły powikłania, które ostatecznie doprowadziły do zgonu. Spoczywa na Cmentarzu św. Anny w Łodzi na Zarzewie.

* S. Paulina Aniela Jaskulanka USJK, Kronika okupacyjna klasztoru Sióstr Urszulanek w Sieradzu, Niepokalanów 1993.

Czytany 1157 razy