Podzieliłam się z siostrami tym nowym doświadczeniem, ponieważ otrzymałyśmy dużo ubrań i przyborów toaletowych, przygotowaliśmy paczki dla 150 osób i razem z braćmi wyruszyliśmy na wysypisko śmieci. Nie da się opisać zapachu, much i innych owadów. Na śmietnisku żyje ok. trzynastu rodzin, a w pobliżu jest pięć osiedlisk, które żyją z segregacji śmieci. Jaką ogromną radość można sprawić ubogim drobną rzeczą. W widzialny sposób w Roku Miłosierdzia Pan Bóg prowadzi nas do odkrycia nowych i po ludzku trudnych do przyjęcia peryferii, gdzie życie ogranicza się tylko do tego, aby przeżyć do następnego dnia. Żal duszę ściska na ten widok!
Kolejna wiadomość z dnia 9.09.2016
Przesyłam zdjęcia z naszych odwiedzin u ludzi żyjących na wysypisku śmieci. Otrzymałam ponad 2000 butów, ubrania i przybory toaletowe, które podzieliłyśmy dla więźniów i ludzi żyjących na wysypisku. Trudno było patrzeć na to, co zastałyśmy, do jakiego stopnia może zniżyć się godność ludzka. Wszyscy byli szczęśliwi z małych podarunków, które otrzymali.
s. Wioletta Sobiesiak