×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 62.

czwartek, 15 grudzień 2011 22:32

SARNAKOWSKA Rozalia, s. M. Natalia od Woli Bożej,

ur. 7 II 1919 w Krasnoleskach (par. Horodec), pow. Kobryń na Polesiu,
wst. 30 VI 1938 w Mołodowie,
I śl. 29 X 1944 w Milanówku,
nr w księdze prof. 921
zm. 8 VIII 1987 w Milanówku.
Spoczywa na cmentarzu: Milanówek

Córka Józefata i Marty z d. Sokoluk. Pochodziła z rodziny rolniczej. Była piąta z 8 dzieci. Uczęszczała do miejscowej szkoły powszechnej, a potem pojechała do Horodca, gdzie uczestniczyła w kursie kroju i szycia, prowadzonym przez urszulanki SJK. Do Zgromadzenia wstąpiła, mając 19 lat, w Mołodowie i tam odbyła kandydaturę i postulat, pracując w mleczarni. Gdy po wybuchu II wojny światowej siostry musiały opuścić Mołodów, wraz z kilkoma siostrami zatrzymała się w Wójczy, w domu pp. Popielów. W XI 1942 przyjechała do Warszawy. Tam 15 VIII 1943 została przyjęta do nowicjatu. Nowicjat odbywał się w Młocinach, a śluby zakonne złożyła w Milanówku po powstaniu warszawskim. Po zakończeniu działań wojennych powróciła do domu w Młocinach i przebywała tam do X 1986. Pracowała w szwalni i przy furcie, a przede wszystkim ofiarnie i z poświęceniem, o każdej porze dnia i nocy, służyła chorym w parafii w Młocinach. Miała umiejętności w tej dziedzinie, gdyż w czasie wojny ukończyła kurs ratownictwa. Odznaczała się dziecięcą ufnością wobec Boga i pobożnością, a wobec ludzi była łagodna, życzliwa i delikatna. Miała ducha apostolskiego. Od 1956 jej życie było naznaczone cierpieniem, spowodowanym chorobą Parkinsona. Była poddawana bolesnym zabiegom, jednak leczenie nie przynosiło poprawy. Cierpienia znosiła pogodnie, przypominając sobie - jak napisała - rady Matki Założycielki, które otrzymała na ostatniej z nią rozmowie: Jak będzie ci ciężko, to patrz na Jezusa Ukrzyżowanego. Dziękuj co dzień za łaskę powołania, a wytrwasz. Starała się wprowadzać je w życie. Była lubiana i ceniona przez mieszkańców Młocin. W X 1986 została przewieziona do Milanówka, gdyż z powodu rozwijającej się choroby wymagała stałej pielęgnacji. 26 VI 1987 upadła i złamała nogę w biodrze. Złamanie to przyśpieszyło odejście do Pana. Zmarła w 69 roku życia i 50 roku powołania zakonnego. Spoczywa na cmentarzu parafialnym w Milanówku.

Czytany 1355 razy