środa, 04 styczeń 2012 18:40
STROIŃSKA Aniela, s. M. Ancilla od Boskiego Mistrza,
ur. 18 VI 1910 w Poznaniu, wst. 12 IX 1945 w Łodzi, I śl. 15 VIII 1947 w Pniewach, nr w księdze prof. 1024 zm. 15 XI 1992 w Sieradzu. Spoczywa na cmentarzu: Sieradz |
Córka Maksymiliana Pawła, drukarza, i Marianny z d. Jahns. Po ukończeniu w 1924 III Miejskiej Szkoły Powszechnej w Poznaniu uczęszczała przez rok do szkoły handlowej, a następnie do Pryw. Żeńskiego Seminarium Nauczycielskiego im. J. Słowackiego w Poznaniu. W 1930 uzyskała dyplom, uprawniający do nauczania w szkołach powszechnych. Od IV 1931 podjęła pracę nauczycielki w szkole powszechnej w Wieleniu, pow. Czarnków, a od IX 1931 do VIII 1939 pracowała w szkołach w Poznaniu. W 1938 zdała jako eksternistka egzamin WKN w Poznaniu. Wojna zastała ją w Wilnie, gdzie spędzała wakacje. W 1942 została wywieziona na przymusową pracę do Linzu (Austria), gdzie przebywała do 1945. Gdy wojska amerykańskie zajęły Austrię, przystąpiła do nauczania młodzieży w Ośrodku Polskim. 9 VII 1945 powróciła do Poznania. Po 2 miesiącach wstąpiła do Zgromadzenia w Łodzi na Obywatelskiej - już jako osoba dojrzała, 35-letnia, o silnym charakterze i fachowa nauczycielka. W okresie wstępnej formacji zakonnej pracowała jako katechetka w szkołach łódzkich. W 1946-1947 odbyła w Pniewach nowicjat, zakończony złożeniem profesji zakonnej. Następnie pracowała jako katechetka lub wychowawczyni internatu w następujących domach: Łódź - dom przy ul. Obywatelskiej (1947-1949), Sulejów (1949-1951), Kielce - dom na Baranówku (1951-1953), Lipnica (1953-1954), Milanówek (II-X 1954), Szczebrzeszyn (1954-1956), Warszawa (1956-1959), Słupsk (1959-1960), Otorowo (1960-1961), Pniewy (1961-1965), Monice (1965-1966) i Sieradz (1966-1992). Była człowiekiem wymagającym zarówno od siebie, jak i od innych. Z biegiem lat, ze względu na pogarszający się stan zdrowia, służyła już tylko korepetycjami i nauczaniem jęz. niemieckiego. Lekcje te prowadziła niemal do końca życia. W ostatnich latach życia dużo cierpiała, stając się coraz łagodniejsza i wyrozumialsza. Ze względu na chorobę nóg nie mogła brać udziału w życiu wspólnoty. Żywo jednak interesowała się tym, co się dzieje w domu i w Zgromadzeniu. Każdy objaw zainteresowania i serca ze strony innych przyjmowała z wdzięcznością. W 83 roku życia poszła na spotkanie z Panem. Spoczywa na cmentarzu parafialnym w Sieradzu.
Dział:
indeks - litera S