Byłyśmy tam niejako w imieniu całego naszego Zgromadzenia, czego wymownym znakiem była obecność Naszej Matki, Siostry Asystentki i przełożonych trzech centrów. Odnawiając przyrzeczenia chrztu, sięgnęłyśmy do źródła, z którego wypływa nasza konsekracja. Wielbiąc wspólnie Boga modlitwą, radosnym śpiewem i tańcem (czyli nieco inaczej niż na co dzień), mogłyśmy doświadczyć wspólnoty ożywianej tym samym Duchem. Reagując jednomyślnie i spontanicznie głośnym okrzykiem na imię Urszuli Ledóchowskiej wymienione podczas korowodu polskich błogosławionych i świętych, dałyśmy świadectwo, jak żywa jest nasza więź z Matką Założycielką. Dobrze się stało, że większość z nas siedziała w dwóch sąsiadujących ze sobą sektorach - dało nam to okazję bycia razem podczas tych ważnych chwil i pozwoliło doświadczyć jedności, zwłaszcza podczas wieńczącej jubileuszowe uroczystości Eucharystii.
O tym, jak było podczas spotkania na stadionie, jakie były kolejne punkty programu i co było mówione, można przeczytać na wielu internetowych portalach. W tym miejscu chcemy się z wszystkimi podzielić radością spotkania we wspólnocie Kościoła. Dobrze, że tam byłyśmy. Dobrze, że byłyśmy razem.
s. Bogusława Belok
wszystkie zdjęcia w albumie Google Photos