Organizatorzy Spotkania proponowali zastanawiać się nad tym, że to Bóg jest pierwszym źródłem gościnności, gdyż przyjmuje nas bezwarunkowo. Ale Pan Bóg oczekuje na naszą gościnność, przede wszystkim dla Niego samego. W prostej modlitwie dajemy Mu dostęp do naszych serc. Potem mamy przyjąć siebie takimi, jacy jesteśmy z naszymi talentami i ograniczeniami. To pomoże nam praktykować szczodrą gościnność – przyjmować innych takimi, jacy są, a nie takimi, jakbyśmy chcieli, żeby byli. Modlitwy w parafiach, spotkania w małych międzynarodowych grupach, seminaria na różne tematy, wspólne wieczorne modlitwy, a także doświadczenie gościnności mieszkańców Madrytu mieli pomóc zagłębić się w proponowany temat.

Długa droga do Madrytu ( prawie trzy doby) połączyła uczestników pielgrzymki i nieświadomie wprowadzała w temat tej pielgrzymki zaufania, pomagała zobaczyć siebie w prawdzie, uczyła otwierać się jeden na drugiego, łączyła w modlitwie, śpiewaniu kolęd, we wspólnym przeżywaniu niewygód i trudności. Ten czas ubogacony był odkrywaniem kulturowego bogactwa krajów, przez które prowadziła nas droga. Szczególnym przeżyciem było uczestnictwo we Mszy Świętej w Bazylice św. Marka w Wenecji, jak również w miejscu naznaczonym obecnością Matki Bożej w Lourdes. Miłą niespodzianką była możliwość zaśpiewania ukraińskich kolęd w Bazylice Notre-Dame de Fourvière w Lyonie.