W niedzielę wszyscy uczestniczyliśmy we mszy świętej, którą celebrował ks. Elijasz Anatolij Markauskas, w kościele, którego budowę jeszcze przed wojną rozpoczęły siostry urszulanki, obecnie działającym pod patronatem bł. ks. Michała Sopoćki.
Serdeczne, przepełnione patriotycznymi przeżyciami przemówienie s. Faustyny, wypowiedziane po Mszy św., wzruszyły niejednego mieszkańca naszej miejscowości. Popołudnie natomiast minęło na zwiedzaniu szkoły, izby pamięci Patronki, spacerze po ulicach i zapoznania się z historią Czarnego Boru.
Kolejnego dnia odbyło się spotkanie z uczniami, rodzicami uczniów i nauczycielami gimnazjum. Spotkanie rozpoczęło się od uroczystego odśpiewania hymnu szkoły. Podczas zorganizowanego koncertu swoje talenty zaprezentowali: szkolny zespół ludowy „Boróweczka”, z którego jesteśmy niezmiernie dumni, uczniowie klasy 2, którzy rozbroili widzów swoim radosnym tańcem, a także zespół tańca ludowego „Hałas”, który tradycyjnie oczarował swoim występem wszystkich zgromadzonych na sali. Prezentacja dotycząca historii gimnazjum, przedstawiona przez Dawida Jurewicza, ucznia klasy IIIG, przeniosła wszystkich w czasy sprzed wielu lat, kiedy to siostry urszulanki przybyły po raz pierwszy do Czarnego Boru i założyły tu pierwszą szkołę z językiem polskim jako język nauczania. Po występach uczniów nastąpił bardzo wzruszjący czas wystąpień zarówno gości, jak też gospodarzy. Niezwykle wzruszająco przemawiały: s. Aleksandra, s. Faustyna, pani dyrektor gimnazjum Ligia Korzeniewska, a także pierwsza dyrektorka odrodzonej polskiej szkoły w Czarnym Borze pani Janina Lebrikienė, dzięki których wspomnieniom czas historii powstania i działalności szkoły jakby odżył od nowa. Pani Katarzyna natomiast w imieniu pani dyrektor Szkoły Podstawowej Nr. 11 im. Marii Dąbrowskiej w Częstochowie wystąpiła z propozycją nawiązania współpracy między naszymi placówkami.
Po koncercie goście odwiedzili najmłodszych wychowanków naszej szkoły, dzieci w grupach przedszkolnych. Były wspólne piękne tańce, śpiewy oraz dużo radości. W tym samym dniu w towarzystwie s. Irmy goście zwiedzali Wilno, gdzie modlili się w Kaplicy Matki Bożej Ostrobramskiej oraz Sanktuarium Miłosierdzia Bożego, spacerowali pięknymi uliczkami starówki wileńskiej.
Każda wizyta sióstr urszulanek jest dla nas zawsze niezwykle ważnym wydarzeniem oraz dużym przeżyciem emocjonalnym. Siostra Aleksandra, dawna, wierna nasza przyjaciółka, ciągle czuwa w modlitwie nad naszą szkolną rodziną i dzięki jej pomocy nasza wspólnota nieustannie trwa w pielęgnowaniu i przekazywaniu nowym pokoleniom naszych wychowanków wartości i ideałów zaszczepionych niegdyś w naszej miejscowości przez św. Urszulę Ledóchowską. Wszak, jak mówiła nasza święta patronka, przykład nieraz więcej zdziała niż najwznioślejsze kazanie. Właśnie siostra Aleksandra jest dla nas takim przykładem, który w świecie pełnym zamętów i trosk wskazuje, co w życiu jest naprawdę ważne.
Chwile pożegnania zawsze są trudne, lecz nieuniknione. Nie zabrakło łez wzruszenia, czułych serdecznych słów podziękowania za całe okazane dobro, modlitwy, dary przekazane dla gimnazjum. Bardzo jesteśmy wdzięczni naszym Przyjaciołom za bezinteresowną pomoc, otwarte serca i życzliwość. Dziękujemy za każdy gest dobroci, atmosferę wzajemnej przyjaźni, za radość dawania i przyjmowania, za łańcuch Waszych dobrych serc, które na różne sposoby troszczą się o nas.
wspólnota gimnazjum w Czarnym Borze