×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 62.

wtorek, 29 listopad 2011 20:09

KIEŁKOWICZ Józefa, s. M. Kajetana od Jezusa Hostii,

ur. 12 IV 1900 w Gotkowicach (par. Jerzmanowice), pow. Olkusz,
wst. 20 VI 1946 w Kielcach,
I śl. 15 VIII 1949 w Pniewach,
nr w księdze prof. 1078
zm. 11 IX 1976 w Brodach Pozn.
Spoczywa na cmentarzu: Pniewy

Córka Jana i Marianny z d. Krzystanek. Pochodziła z wielodzietnej (8 dzieci), religijnej rodziny rolniczej. Po ukończeniu miejscowej szkoły uczyła się krawiectwa i pomagała rodzicom w prowadzeniu gospodarstwa. Była gorliwą parafianką, dbającą o ołtarze i bieliznę kościelną. Należała też do organizacji parafialnych. W 1935 była probantką w Towarzystwie Pracy Betańskiej w Kielcach, które nie było jeszcze wówczas zatwierdzone przez Stolicę Apostolską, i wróciła do domu rodzinnego. Po II wojnie, w wieku 46 lat, zgłosiła się do Zgromadzenia w Kielcach. Pracowała w magazynie "Caritas". W 1948 wyjechała do Pniew, gdzie odbyła nowicjat, złożyła śluby zakonne, a następnie pracowała w pralni do 1959. Pół roku spędziła w Chartowie, obsługując ks. kapelana, a we IX 1959 wyjechała do St. Bogaczowic, gdzie zajmowała się zakrystią w kaplicy domowej i obsługą gości. W 1962-1966 podobną pracę wykonywała w Gryfowie Śl. W 1966 powróciła na teren Wielkopolski i pracowała przez rok w kuchni dominikanów w Poznaniu. Po krótkim pobycie w Pniewach wyjechała do Brodów Pozn. i tam pozostała do końca życia. Zajmowała się bielizną kościelną, garderobą sióstr i pracą w ogrodzie. Była człowiekiem cichym, pogodnym i głęboko pobożnym. Przez wiele lat chorowała, ale dolegliwości, związane z postępującą miażdżycą, znosiła cierpliwie, na nic się nie skarżąc. Jej chorowanie i śmierć były budujące. W przeddzień śmierci w jej pokoju została odprawiona msza św., za którą była serdecznie wdzięczna. Jej ostatnią modlitwą były słowa, choć z trudem, ale z naciskiem wymówione: Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham. Spoczywa na cmentarzu urszulańskim w Pniewach.

Czytany 1398 razy