Córka Adama i Łucji z d. Brożek. Do Zgromadzenia wstąpiła w Sieradzu w wieku 36 lat. Była wykwalifikowaną tkaczką. Tego fachu wyuczyła się od matki. W Sieradzu spędziła całe życie zakonne. Tam odbyła nowicjat i złożyła śluby czasowe oraz w 1930 śluby wieczyste. Pracowała w tkalni. Spod jej ręki wychodziły precyzyjnie wykonane wełniaki sieradzkie, kilimy i dywany. W latach okupacji, z rozkazu władz niemieckich, zmuszona była pracować przez pewien czas na warsztatach tkackich w więzieniu sieradzkim. Wykorzystywała tę okoliczność, by pomagać uwięzionym Polakom. Sprytnie żądała zwiększenia liczby pomocników i zwalniała tempo pracy, by dłużej karmić głodujących więźniów. Była radosną i Bogu oddaną osobą, pełną życzliwości dla otoczenia, pracowitą, a dobry humor, który towarzyszył jej przez całe życie, nie opuścił jej nawet w dniach ciężkiej, śmiertelnej choroby. Zmarła na gruźlicę. Jej pogrzeb na cmentarzu parafialnym w Sieradzu zgromadził wiele osób, z żalem żegnających dobrą, pogodną siostrę.
- S. Ludwika Miedzwiecka, Wspomnienie, w: S. Paulina Aniela Jaskulanka USJK, Kronika okupacyjna klasztoru Sióstr Urszulanek w Sieradzu, Niepokalanów 1993.