×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 62.

niedziela, 04 grudzień 2011 22:27

MOĆKO Florentyna, s. M. Gotarda od Jezusa Ukrzyżowanego,

ur. 1 VIII 1916 w Zagnańsku, pow. Kielce,
wst. 8 IX 1947 w Kielcach,
I śl. 15 VIII 1950 w Pniewach,
nr w księdze prof. 1104
zm. 22 V 1998 w Sieradzu.
Spoczywa na cmentarzu: Sieradz

Córka Franciszka i Marianny z d. Piskulak. Pochodziła z rodziny rolniczej, miała 2 rodzeństwa. Ojciec jej zmarł, gdy miała 10 lat, matka zajmowała się więc gospodarstwem i wychowywaniem dzieci. Do szkoły powszechnej uczęszczała w Kajetanowie, a potem prywatnie uczyła się szycia, pomagając jednocześnie w domu. Do Zgromadzenia wstąpiła w Kielcach, w wieku 31 lat, po śmierci matki. Okres kandydatury spędziła w Kielcach, a postulatu w Słupsku. Nowicjat odbyła w Pniewach i tam złożyła I śluby zakonne oraz 15 VIII 1953 - śluby wieczyste. Pracowała jako kucharka w następujących domach i placówkach Zgromadzenia: Słupsk (1950-1953), Sokolniki Wlk. (1953-1954), Brody Pozn. (1954-1955), Pniewy (1955-1957), Konarzewo (III-X 1957), Kazimierz (1957-1962), Sulejów (1962-1965). Najdłużej, w 1965-1998, przebywała w klasztorze sieradzkim. Była ofiarna w pracy, dbająca zarówno o siostry, jak i osoby świeckie, z którymi współpracowała. Dzieliła się z ludźmi darami natury i łaski. Kochała dzieci, w Sieradzu szczególnie bliskie jej były dzieci, należące do asysty klasztornej. Dbała o ich stroje, zbierała im kwiaty. Ceniła sobie życie wspólnotowe, chociaż utrata słuchu utrudniała jej kontakt z innymi. Dużo czasu poświęcała modlitwie i lekturze. Szczególnie interesowały ją czasopisma o tematyce misyjnej. Gorąco modliła się za kapłanów i misjonarzy, wdzięczna była Bogu za każde powołanie. Często modliła się o to, aby nie być ciężarem dla wspólnoty. Ostatnie 3 tygodnie życia spędziła w infirmerii. Do końca świadoma, z radością przyjęła sakrament chorych i w niedługim czasie odeszła do Pana. Spoczywa na cmentarzu parafialnym w Sieradzu.

Czytany 1206 razy