×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 62.

sobota, 10 grudzień 2011 23:46

PRZYBYŁ Pelagia, s. M. Stanisława od Najsłodszego Serca Jezusowego,

ur. 26 VI 1904 w Łodzi,
wst. 24 III 1925 w Warszawie,
I śl. 15 VIII 1928 w Pniewach,
nr w księdze prof. 163
zm. 1 III 1982 w Pniewach.
Spoczywa na cmentarzu: Pniewy

Córka Teofila i Marianny z d. Holi. Pochodziła z wielodzietnej rodziny rolniczej, z której 4 dzieci poświęciło się służbie Bożej w życiu zakonnym. Była najstarsza z 3 późniejszych urszulanek SJK. Po ukończeniu w 1918 Publicznej Elementarnej Szkoły w Łodzi pomagała rodzicom i przez 2 lata uczyła się szycia. Mając 21 lat, wstąpiła w Warszawie do Zgromadzenia. Okres przednowicjacki spędziła w domu przy ul. Siennej. W VIII 1926 rozpoczęła 2-letni nowicjat w Pniewach. W II roku została wysłana do pracy w domu warszawskim. Po złożeniu w Pniewach I ślubów zakonnych powróciła do Warszawy, gdzie w dalszym ciągu pracowała w szwalni. W 1934 została skierowana na Polesie. Przebywała w Horodcu, gdzie siostry prowadziły przedszkole dla dzieci, uczyły katechizmu, prowadziły Koło Gospodyń Wiejskich i naukę szycia dla dziewcząt. W Horodcu przeżyła II wojnę, która radykalnie zmieniła rodzaj i zakres pracy sióstr. Po opuszczeniu przez Zgromadzenie Polesia przebywała w Lipnicy (1946-1950), Pniewach (1950-1954) i Chartowie (1954-1974). W 1974 przyjechała do Pniew i pozostała tam do śmierci. Pracując w szwalni i garderobie, opiekowała się także chorymi i starszymi siostrami, zwłaszcza s. Anną Łęską w 1954-1961. Bywała też opiekunką małych dzieci, pomagała przy furcie. Z obowiązków tych wywiązywała się jak najlepiej. Odznaczała się sumiennością, starannością, ofiarnością, delikatnością, kulturą i taktem. Praca i problemy codziennego życia były dla niej środkiem i okazją do spotkania Pana. Prowadziła systematyczną pracę nad sobą i głębokie życie wewnętrzne. Choć jej śmierć była właściwie nagła, spowodowana wylewem krwi do mózgu, nie zastała jej nieprzygotowanej. Kilkakrotnie mówiła, że spodziewa się podobnej śmierci jak jej rodzona siostra, s. Kostka. Pozostawiła po sobie wspomnienie ofiarnej, pogodnej służebnicy Pana. Spoczywa na cmentarzu zakonnym w Pniewach.

Czytany 1454 razy