×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 62.

czwartek, 05 styczeń 2012 22:34

TYBISŁAWSKA Józefa, s. M. Paulina od Jezusa Ukrzyżowanego,

ur. 14 IX 1898 w Pęckowie (par. Piłka), pow. Czarnków,
wst. 8 VI 1927 w Pniewach,
I śl. 15 VIII 1930 w Pniewach,
nr w księdze prof. 246
zm. 5 IX 1974 w Virieu-sur-Bourbre.
Spoczywa na cmentarzu: Virieu - sur - Bourbre

Córka Franciszka i Weroniki z d. Przylepy. Pochodziła z wielodzietnej (6 dzieci) rodziny rolniczej. Do Zgromadzenia została przyjęta przez Matkę Założycielkę w Pniewach razem z koleżanką - Leokadią Turek (s. Beata). W Pniewach odbyła kandydaturę, postulat w Otorowie, I rok nowicjatu w Pniewach, a II rok w Warszawie. Po złożeniu w Pniewach ślubów zakonnych pozostała w domu macierzystym do I 1933. Lata 1933-1937 spędziła w domu przy ul. Gęstej w Warszawie. W VI 1937 została posłana do Francji, gdzie przebywała w domach: Saleve (1937-1939 i VI-XII 1941), Ucel (1939-1941), Grenoble (1941-1944) i od 1944 - Virieu. Służyła gościom, pensjonariuszkom i księżom, pełniła obowiązki zakrystianki. Przeżyła swoje życie jak prawdziwa służebnica Pana. Szczególną uwagę zwracała jej pokora i skupienie, widoczne zwłaszcza w kaplicy, a także radość i dyskrecja. Dla tych, którzy ją znali, była jak mały promyk słońca. Poprzez jej uprzejmość, gotowość służenia oraz dobre słowa, które miała dla bliźnich - promieniował Boży pokój. Lubiła żartować i śpiewać, a także podziwiać piękno natury. Z zamiłowaniem pielęgnowała rośliny doniczkowe. Dużo się modliła i trudno ją było powstrzymać od pracy. Leżąc w szpitalu, jeszcze wyrywała się do swoich zajęć. Gdy pewnego razu jedna z chorych zapytała ją, dlaczego jest stale uśmiechnięta, odpowiedziała: Ponieważ Pan Bóg jest dobry, proszę pani. Zmarła z powodu choroby nowotworowej. Spoczywa na cmentarzu parafialnym w Virieu-sur-Bourbre.

Czytany 1293 razy