×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 62.

poniedziałek, 09 styczeń 2012 22:50

WYDMUCH Stefania, s. M. Imelda od Jezusa Ukrzyżowanego,

ur. 11 X 1917 we wsi Łubnice (par. Dzietrzkowice), pow. Wieluń (obecnie Wieruszów),
wst. 30 IX 1935 w Komornikach,
I śl. 15 VIII 1938 w Pniewach,
nr w księdze prof. 732
zm. 25 VI 2000 w Lipnicy.
Spoczywa na cmentarzu: Otorowo

Córka Walentego i Magdaleny z d. Przybyły. Ojciec był robotnikiem rolnym, matka pracowała w domu. Mając 10 lat, straciła matkę, znalazła się wówczas w zakładzie wychowawczo-opiekuńczym w Komornikach. Tam ukończyła szkołę powszechną i 3-letnią szkołę krawiecką. Okres pobytu w Komornikach dobrze wspominała - wyniosła stamtąd ukochanie Polski i miłość przyrody. Tam poznała Matkę Założycielkę i wstąpiła do Zgromadzenia, mając 18 lat. Okres formacji przednowicjackiej spędziła w Komornikach i w Łodzi na ul. Czerwonej. W II 1937 zdała przed Komisją Egzaminacyjną przy Izbie Rzemieślniczej w Łodzi egzamin czeladniczy w zawodzie krawieckim. Następnie przyjechała do nowicjatu w Pniewach i po jego ukończeniu w 1938 złożyła I śluby zakonne. Śluby wieczyste, ze względu na wojnę, złożyła 8 IX 1942 w Milanówku. W ciągu 65 lat życia zakonnego była w wielu domach Zgromadzenia: w Łodzi przy ul. Czerwonej (1938-1940) i przy ul. Obywatelskiej (1940-1942 i 1945-1949), w Warszawie (1942-1944), Milanówku (1944-1945), Łęczycy (1949-1956), Pniewach (1956-1957 i 1960-1968), Otorowie (1957-1959), Słupsku (1968-1978), Częstochowie na Kordeckiego (1978-1981) i w Lipnicy (1981-2000). Prawie całe życie pracowała jako krawcowa. Była dobrze zorganizowana, miała czas na wszystko: na modlitwę, pracę i odpoczynek. W wolnych chwilach ćwiczyła grę na fisharmonii, gdyż lubiła muzykę i śpiew. Umiała nawiązywać bliskie i serdeczne kontakty z różnymi osobami i pozostawała im wierna. Zwykle pogodna, nie mówiła o sobie i nie uskarżała się. Zaskoczeniem dla wszystkich było ujawnienie się jej nieuleczalnej choroby. Po powrocie ze szpitala poprosiła o sakrament chorych, po którym powiedziała: Jestem bardzo szczęśliwa. Odeszła do Pana przygotowana i ufna. Spoczywa na cmentarzu parafialnym w Otorowie.

Czytany 1248 razy